Twórcom gry wymsknęły się nowe informacje podczas jednej z prezentacji.
Twórcom gry wymsknęły się nowe informacje podczas jednej z prezentacji.
Cyberpunk 2077 jest jeszcze owiany tajemnicą. Do tej pory nie widzieliśmy nawet pierwszego zwiastuna gry, więc od premiery może nasz dzielić jeszcze szmat czasu. Ile? Tego dokładnie nie wiadomo, jednak po wypowiedzi Piotra Nielubowicza i Adama Kicińskiego można wnioskować, że gra załapie się również na konsole nowej generacji.
Podczas Pareto Security Gaming Seminar Nielubowicz i Kiciński opowiadali nieco o grze. Uwagę graczy przykuł jednak jeden slajd z prezentacji. Można na nim przeczytać, że Cyberpunk 2077 będzie oferował „bogatą i realistyczną oprawę tworzoną na technologii obecnej i nowej generacji”. Można zatem wnioskować, że gra pojawi się nie tylko na PS4 i XOne, ale również na przyszłej generacji konsol.
Jeśli mieć na uwadze to, że CD Projekt RED faktycznie niewiele jeszcze na temat gry powiedział, można wnioskować, iż od premiery dzieli nas jeszcze kawałek. Produkcja raczej nie zadebiutuje w tym roku. Kto wie, być może zobaczymy ją dopiero w 2020 roku, kiedy na rynku pojawi się już nowa generacja konsol. Twórcy, jak sami przyznają, mają wielkie plany co do tego tytułu. Twierdzą, że Cyberpunk 2077 będzie gra na miarę takiego hitu, jakim jest Wiedźmin 3: Dziki Gon.
Jedno jest pewne - w grze nie będzie loot boksów. Gra ma pojawić się na tegorocznych targach E3. Być może wtedy zostanie zaprezentowany pierwszy trailer.