Dead Cells zadebiutowało w Early Access w maju 2017 i radzi sobie naprawdę znakomicie.
Dead Cells zadebiutowało w Early Access w maju 2017 i radzi sobie naprawdę znakomicie.
Od chwili debiutu w Early Access Dead Cells - gry akcji łączącej elementy roguelike i metroidvanii - minął rok. W tym czasie sprzedano 730 tysięcy sztuk. Taki wynik w przypadku gry niezależnej jest naprawdę imponujący - zwłaszcza, że Dead Cells ciągle czeka na premierę pełnej wersji. Zespół Motion Twin nie spodziewał się tak znakomitego rezultatu.
- Jak dotąd sprzedaliśmy 730 000 sztuk gry - powiedział przedstawiciel studia, Steve Filby, w rozmowie z PC Games Insider. - Gdy ją udostępnialiśmy, byłem pewien, że zdołamy pokryć koszty produkcji i sprzedać 20 000 - 30 000 sztuk w pierwszym miesiącu. Wiedziałem, że jeśli uda się to osiągnąć i zdobyć pozytywne recenzje, gra będzie dobrze się sprzedawać przez dłuższy czas. Nie spodziewałem się, że koszty się zwrócą już w pierwszym tygodniu.
Po grę zdecydowanie warto sięgnąć, a dlaczego - tego dowiecie się z naszych wrażeń z rozgrywki.
Jak podkreśla Filby, Dead Cells zawdzięcza sukces streamerom, którzy próbowali sił w speedrunach i omawiali z widzami strategie. To właśnie dzięki nim wokół Dead Cells utworzyła się silna społeczność. Ukończenie gry wymaga od 25 do 40 godzin, ale niektórym wystarcza 10. Z tego względu zespół pracuje nad integracją z Twitchem, by ułatwić transmitowanie i oglądanie.
Dead Cells otrzymało w marcu ostatnią dużą przedpremierową aktualizację.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!