Cory Barlog niespecjalnie przejmuje się aktualnymi trendami.
Cory Barlog niespecjalnie przejmuje się aktualnymi trendami.
Od dobrych kilku lat słychać głosy, które mówią o powolnym wymieraniu gier dla pojedynczego gracza. Swoje dwa grosze postanowił dodać w tym temacie również reżyser tegorocznego God of War, Cory Barlog. W wywiadzie dla IGN zapytany właśnie o gry singleplayer powiedział:
Gry dla jednego gracza to feniks w tym momencie. Przechodzimy przez kolejne przypływy i odpływy. Gry zmieniają się dzięki różnym twórcom, którzy angażują się i mówią: "Mam ten szalony pomysł”.
Barlog powiedział tez kilka słów na temat mody na battle royale i modę na multiplayera.
Tu nie chodzi o rywalizację pomiędzy trybem multiplayer i singleplayer. Nie chodzi o to, by któryś z nich był żywy lub martwy. To jest kot Schrödingera. Żyjemy i jesteśmy martwi w tym samym czasie, prawda? I zawsze będziemy tacy. I zawsze będzie to polegało na zasadach przypływu i odpływu.
Barlog twierdzi zatem, że moda przychodzi i odchodzi, więc nie można się nią za bardzo opierać twierdząc, iż gry dla pojedynczego gracza niedługo znikną. A wy co sądzicie na ten temat? Dajcie znać w komentarzach.