Poznaj szczegóły najnowszego raportu Brada Samsa.
Poznaj szczegóły najnowszego raportu Brada Samsa.
Redaktor serwisu Thurrott – Brad Sams – który nieco wcześniej uraczył nas garścią nowinek związanych z konsolą dziewiątej generacji od Microsoftu, ujawnił kolejne odkrycia związane z Projektem Scarlett. Według jego raportu Microsoft Scarlett może być kodową nazwą dla rodziny konsol, a dokładniej dwóch nowych urządzeń – tradycyjnej konsoli i zarazem następcy Xboksa One, a także specjalnego urządzenia, które będzie niemal całkowicie dedykowane usłudze streamingu gier. Według Samsa sprzęty powinny pojawić się na rynku w 2020 roku.
O ile tradycyjna konsola ma oferować większą moc w stosunku do poprzednich generacji, to tzw. Scarlett Cloud będzie znacznie tańsze, ale też zarazem mniej wydajne dla klasycznych zastosowań. Sprzęt ma być wystarczająco mocny, by obsługiwać najważniejsze aspekty streamowania gier, a wykorzystanej w niej technologii będzie znacznie bliżej do platformy chmurowej Microsoft Azure, co ma przełożyć się na mniejsze opóźnienia w grach sieciowych i wyższą jakość rozgrywki. Według raportu sama usługa steamowania może w przyszłości zostać rozszerzona na pozostałe urządzenia produkowane przez giganta z Redmond – m.in. telefony komórkowe. Co więcej, gry zmierzające na sprzęty dziewiątej generacji mają równie dobrze działać na obu wariantach konsol Scarlett, a sama usługa z pewnością będzie wiązała się z uiszczaniem stosownej opłaty.
Oczywiście przedstawiane tutaj informacje należy traktować z dużą rezerwą do czasu, gdy Microsoft ujawni więcej konkretów związanych z przyszłością Xboksa. Tymczasem dajcie znać, jak podoba Wam się przedstawione tutaj rozwiązanie.