Kolejna gra Playdead ma być trójwymiarowa.
Kolejna gra Playdead ma być trójwymiarowa.
Jeden z założycieli Playdead i dyrektor artystyczny, Arnt Jensen, na początku października wyjawił kilka szczegółów na temat kolejnej gry studia znanego z Limbo i Inside. Nowy tytuł będzie osadzony w realiach science-fiction, wcielimy się w samotnego protagonistę przemierzającego zawieszone w czasie i przestrzeni pustkowia. Projekt ten nadal jest w fazie zbierania pomysłów. W wywiadzie z duńską stroną DR Jensen zdradził kilka szczegółów więcej:
- Będzie to nieco większa gra niż dwie poprzednie. Będzie bardziej otwarta, zastosujemy widok z trzeciej osoby, obszar do zwiedzenia będzie znacznie większy. Mam dosyć ograniczeń w grach 2D. Przerabialiśmy je przez cały czas w minionych latach.
Gra ma być jednak podobna pod pewnymi względami do poprzedniczek:
- Lubię, kiedy jest miejsce na to, by posiedzieć i pomyśleć, nie wszystko musi być wyjaśnione. W naszych grach zamieszczamy wiele rzeczy między wierszami i wywołujemy emocje, by ludzie mogli wyciągnąć własne wnioski.
Playdead nie zamierza pracować według ustalonego planu ani regularnie dostarczać wieści o postępach prac. Tym samym zapewne jeszcze długo nie poznamy przewidywanej daty premiery.