Model zadebiutuje na rynku dokładnie 7 lutego, a jego sugerowaną cenę wyznaczono na pułapie 700 dolarów.
Podczas konferencji firmy AMD na tegorocznych targach CES 2019 Lisa Su zaprezentowała najnowszą kartę grafiki w ofercie Advanced Micro Devices – model Radeon VII. Karta trafi na rynek dokładnie 7 lutego, a zainteresowani muszą przygotować się na wydatek rzędu 700 dolarów (ponad 2600 PLN).
AMD Radeon VII bazuje na układzie graficznym Vega w litografii 7nm, dysponuje 60 blokami obliczeniowymi nCU, co przekłada się na 3840 SP. Na pokładzie znajdziemy także 16 GB pamięci HBM2 o przepustowości 1 TB/s.
Zgodnie z udostępnionymi podczas prezentacji informacjami Radeon VII jest o 25% wydajniejszy od poprzedniej generacji kart graficznych Vega przy takim samym zapotrzebowaniu na energię elektryczną. W porównaniu z modelem Radeon RX Vega 64 nowa karta jest o 35% wydajniejsza w Battlefield V (DX12), podczas gdy dla Fortnite (DX11) udało się uzyskać wzrost osiągów o 25%, a dla Strange Brigade (Vulkan) aż o 42%.
GramTV przedstawia:
Jak wcześniej wspomniałem, karta celuje w próg wydajnościowy modelu GeForce RTX 2080 Nvidii i zdaniem AMD prezentuje podobne osiągi w grach Battlefield V czy Fortnite, a w Strange Brigade jest wydajniejsza o 19%.
W najbliższym czasie powinniśmy poznać wszystkie szczegóły omawianego układu, ale pełen obraz sytuacji uzyskamy dopiero po przeprowadzeniu niezależnych testów Radeona VII. Nie da się jednak ukryć, że fakt, iż AMD podniosło rękawice w walce o klientów w wyższym sektorze wydajnościowym, z pewnością nam nie zaszkodzi.
Nadal dostają po twarzy od Nvidii, Amd kiedyś może był opłacalny ale teraz szkoda zachodu karta jak RTX w takiej samej cenie z większym poborem mocy niż RTX i bez technologii ray traicingu. Nie dzięki AMD.
Headbangerr
Gramowicz
10/01/2019 03:03
naruto_x1 napisał:
Jezdem barzo mondry tylko pisac nie umiem.
Pozdrawiam
Radeony są jak "ruski sprzęt" - bardzo mocne, tylko nie zawsze działają, jak trzeba.
A "oprucz" boli mnie w oczka. Tak samo, jak wybiórcze stosowanie polskich znaków i interpunkcji. Tak, jestem językowym faszystą i do tego chamem.
Pozdrawiam.
Renchar
Gramowicz
10/01/2019 01:15
Sam lubie Radeonki mimo że potrafiły mnie czasem zawieść stery gdzieś nie działały, lub słabsza wydajność w grach, gdzie karty Nvidi nigdy mnie nie zawiodły. Mimo wszystko po pewnym czasie wracam do czerwonych co jakiś czas. Za rok sie może kupi :P