Płyta Metro Exodus na PC nie zawiera plików gry

Małgorzata Trzyna
2019/02/17 17:21
5
0

Na płycie jest tylko instalator Epic Games Store, zaś pliki gry - 59 GB - trzeba pobrać.

Płyta Metro Exodus na PC nie zawiera plików gry

Metro Exodus generalnie zbiera dobre oceny. Graczom nie podoba się jednak fakt, że gra w wersji PC jest tymczasowo ekskluzywna dla Epic Games Store. Jednak to nie koniec rozczarowań. Okazuje się, że nawet jeśli kupimy pecetową grę w pudełku, na płycie nie znajdziemy niczego poza instalatorem klienta Epic Games Store, grę zaś należy pobrać z internetu. 59 GB to niemało, więc osoby nie mające szybkich łącz muszą uzbroić się w cierpliwość. Wydawca, Deep Silver, nie umieścił na pudełku wyjaśnienia, co znajduje się na płycie. Na szczęście polski dystrybutor - Techland - dodał karteczkę z odpowiednią informacją.

GramTV przedstawia:

Decyzja, by Metro Exodus było ekskluzywne dla Epic Games Store, zapadła w ostatniej chwili. Prawdopodobnie z tego właśnie względu w pudełkowym Metro Exodus w instrukcji znajdziemy informacje, jak zainstalować grę na Steamie. Z kolei w przypadku edycji specjalnej Aurora logo Steam zostało zaklejone i na jego miejscu pojawił się logotyp Epic Games Store.

Ci, którzy zdążyli zamówić grę na Steam, mieli pewne udogodnienie - pliki mogli pobrać wcześniej - lecz ostatecznie okazało się, że musieli poczekać kilka godzin aż zespół doda brakujący plik wykonywalny .exe. Kolejnym problemem, z jakim borykają się użytkownicy PC, jest brak przycisku pozwalającego na zapisanie zrzutu ekranu - mimo, że w grze jest tryb fotograficzny. Na Steamie zrobienie screenshota byłoby proste, lecz w Epic Games Store takiej funkcji nie ma.

Komentarze
5
Gregario
Gramowicz
19/02/2019 02:26

Jak czytam takie wiadomości to się zastanawiam, czemu nie nagrywa się gier na pendrive'y, albo nie sprzedaje się samych kodów? Bo nie oszukujmy się, obecny stan (sprzedawanie pudełek z płytami bez gier) nie jest ani normalny, ani racjonalny z ekonomicznego punktu widzenia.

Za pendrive'ami przemawia przede wszystkim pojemność, ponieważ na takim nośniku bez problemu można byłoby pomieścić nowe i coraz cięższe gry. Tak, pendrive'y są droższe od płyt DVD, ale ich wykorzystanie skończyłoby z kupowaniem pustych (czyt. bez gry) płyt, które później do niczego nie służą. Poza tym osoby nieposiadające szybkiego i nielimitowanego internetu szybko doceniłby fakt posiadania gry na nośniku*.

Innym rozwiązaniem jest sprzedawanie samych kodów aktywacyjnych do gier np. w formie kart zdrapek. To rozwiązanie raczej nic by nie zmieniło dla klienta (teraz de facto też kupuje się sam kod, tylko z pudełkiem i płytą), ale też kończyłoby z fikcją, byłoby bardziej "eko" oraz znacznie tańsze dla wydawców - brak pudełek, płyt itd. Czy niższe koszty wydawcy przełożyłoby się na niższe ceny dla graczy? Wątpię.

Niestety, obecny stan (kupowanie płyt bez gier) jest najgorszym połączeniem wymienionych przeze mnie dwóch opcji - płacimy za kod w pudełku z bezużytecznym nośnikiem. Trzeba zdecydować się, które rozwiązanie wybrać, bo obecne staje się coraz bardziej archaiczne.

* Inną kwestią jest to, że obecnie większość gier już w dniu premiery dostaje duże (np. ważące tyle co cała gra) łatki.

11 godzin temu, Blackhand napisał:

Takie czasy... Choć trochę się zbłaźnili, pewnie wersja klienta i tak była nieaktualna już w dniu puszczenia mastera do tłoczni, najlepiej jakby wrzucili na płytę jakieś dobra dla fanatyków serii - soundtrack, artworki etc.

Jestem za! Jak już chcą koniecznie sprzedawać płytę w pudełku, to niech chociaż coś na niej ciekawego będzie np. różnego rodzaju bonusy.

Blackhand
Gramowicz
18/02/2019 14:59

Takie czasy... Choć trochę się zbłaźnili, pewnie wersja klienta i tak była nieaktualna już w dniu puszczenia mastera do tłoczni, najlepiej jakby wrzucili na płytę jakieś dobra dla fanatyków serii - soundtrack, artworki etc.

Sanders-sama
Gramowicz
18/02/2019 14:23

Płyta z 5 megowym instalatorem klienta, z którego trzeba pobrać grę, zamiast gry którą i tak trzeba ściągać z neta. Bezczelność niektórych nie zna granic.




Trwa Wczytywanie