W corocznym raporcie 10-K z podsumowaniem wyników finansowych, znalazło się kilka ciekawych stwierdzeń.
W corocznym raporcie 10-K z podsumowaniem wyników finansowych, znalazło się kilka ciekawych stwierdzeń.
W ubiegłym miesiącu Activision pochwaliło się najlepszymi wynikami finansowymi, ale równocześnie zwolniło prawie 800 pracowników - 8% osób zatrudnionych w firmie, gdyż "nie wykorzystano pełnego potencjału". Zmiany te mogą jednak bardzo negatywnie odbić się na Activision, jak napisano w corocznym raporcie 10-K, opublikowanym w ostatnim dniu lutego.
W raporcie tym wyszczególniono czynniki ryzyka, wśród których znalazły się oczywiste rzeczy, jak np. to, że firma może nie być w stanie ciągle wydawać popularnych gier i jest zależna od niewielkiej liczby marek. Tym razem w raporcie znalazły się też informacje o tym, że zwolnienia mogą źle wpłynąć na jej wyniki: zwolnienia są kosztowne, mogą skłonić innych pracowników do odejścia, co przełoży się na negatywny wpływ na produktywność i morale ekipy; może być także trudno przyciągnąć i zatrzymać pracowników mających wysokie kwalifikacje. Firma już przeznaczyła 150 milionów dolarów na rekompensaty. Napisano również, że nie ma pewności, iż wprowadzenie zmian przełoży się na większą efektywność i że nie będą konieczne dalsze zmiany, które również mogą okazać się kosztowne.
Masowe zwolnienia w Activision spowodowały, że powstała petycja o zwolnienie szefa firmy, Bobby'ego Koticka, przygotowana przez Game Workers Unite.