Sprzęt ma zadebiutować przed końcem tego roku, ale wciąż nie wiemy, jakie gry zaoferuje.
Być może zdążyliście już zapomnieć, że jeszcze w 2017 roku informowaliśmy, iż nowa konsola firmy Atari – VCS, znana również jako Ataribox – miała trafić do sprzedaży wiosną 2018 roku. Jak się zapewne domyślacie, tak się nie stało i chociaż ostatnie komunikaty producenta wskazywały na debiut latem tego roku, to okazuje się, że premiera VCS została ponownie przesunięta.
Okazuje się, że zamiast chipów AMD z rodziny Bristol Ridge konsola Atari VCS obok karty grafiki Radeon Vega będzie dysponować 14-nanometrowymi procesorami AMD z rodziny Zen. Oczywiście z perspektywy użytkownika końcowego chip Zen wydaje się znacznie atrakcyjniejszy z uwagi na wyższe taktowania zegarów, lepszą kulturę pracy i wydajność przy długich sesjach, ale wraz z modernizacją sprzętu przesunięto datę premiery konsoli na końcówkę 2019 roku.
Z jednej strony lepiej wypuścić na rynek dobre urządzenie nieco później, niż pierwotnie zaplanowano, ale kolejna obsuwa raczej nie zachęci do składania zamówień przedpremierowych, tym bardziej że poza obsługą platform streamingowych nie dowiedzieliśmy się jeszcze, w co tak naprawdę przyjdzie nam zagrać na Atari VCS. Miejmy nadzieję, że producent w najbliższych miesiącach pokusi się o garść konkretów w tym zakresie i dotrzyma najnowszego terminu premiery, bo nie da się ukryć, że Atari i tak będzie trudno przebić się z nowym urządzeniem w czasach panowania triumwiratu Sony-Microsoft-Nintendo.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!