Pora na ostatnią, przynajmniej na razie, porcję doniesień związanych z sytuacją panującą w minionych latach w studiu BioWare. Po dwóch wpisach dotyczących prezentacji Anthem na E3 i kulis prac nad grą warto na chwilę pochylić się nad informacjami ujawnionymi przez deweloperów w kontekście gry Dragon Age 4.
Rozmówcy serwisu Kotaku ujawnili, że prace nad kolejną odsłoną Dragon Age rozpoczęły się jeszcze w 2017 roku pod kierownictwem Marka Darraha i dyrektora kreatywnego Mike’a Laidlawa. Od tamtego czasu szeregi studia opuścił Aaron Flynn, a na jego miejsce wskoczył Casey Hudson; okazało się jednocześnie, w jak opłakanym stanie jest Anthem i Mark Darrah został przeniesiony do prac nad grą jako producent wykonawczy. Obok tego za burtą BioWare’u wylądował także Mike Laidlaw, który zmienił barwy na te Ubisoftu.
Pozbawiony kierownictwa projekt zrestartowano, a deweloperów oddelegowano do prac nad Anthem, by mieć pewność, że tytuł trafi na rynek najpóźniej w pierwszym kwartale 2019. Tym samym trudno jednoznacznie orzec, na jakim etapie są obecnie prace nad Dragon Age 4, ale pewne jest, że po zmaganiach z silnikiem Frostbite przy Anthem cześć kodu gry zostanie wykorzystana przy nadchodzącej odsłonie Dragon Age, by oszczędzić deweloperom pracy.
Jak łatwo się domyślać, wszystko to nie miało zbyt pozytywnego wpływu na kondycję twórców. W raporcie Kotaku wskazano, że wielu pracowników studia przechodziło przez załamanie nerwowe i czasami znikało nawet na kilka miesięcy. „Część z nich wracała, część nie”.
Anthem zadebiutowało 22 lutego na PC, PlayStation 4 i Xboksie One.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!