Nie ma sensu sztucznie przedłużać życia Uncharted.
Nie ma sensu sztucznie przedłużać życia Uncharted.
Nolan North, aktor udzielający głosu Nathanowi Drake'owi, powiedział w wywiadzie dla OnlySP podczas Supanova Comic Con & Gaming, że "nie ma już szans na Uncharted 5", a zakończenie przygód Nathana w Uncharted 4: Kres Złodzieja było słodko-gorzkim wydarzeniem.
- Wiele osób życzyłoby sobie piątej części Uncharted, ale w pewien sposób ta szansa minęła bezpowrotnie. To wspaniale, że tak wiele osób pamięta o tej ikonicznej marce. Nie wiedzieliśmy, że powstanie druga część. Pamiętam jednak ogromne podekscytowanie z powodu prac nad drugą częścią, a kiedy dobrze się przyjęła, Naughty Dog wiedziało, że będzie i "trójka", i "czwórka". Dopiero przy czwartej części okazało się, że nie będzie piątej, zaczęto się zastanawiać - "okej, co dalej?" Nie należy sztucznie przedłużać życia Uncharted. Koniec marki był słodko-gorzki, ale jesteśmy dumni z tego, co udało się stworzyć. Uważam, że to w porządku, że Sony i Naughty Dog postanowili ją zostawić.
Ostatnia gra z serii - Uncharted: Zaginione Dziedzictwo, ukazała się w 2017 roku. Tym razem zabrakło w centrum Nathana Drake'a, twórcy skupili się na Chloe Fraser i Nadine Ross.