Liczba graczy Anthem topnieje - coraz trudniej znaleźć grupę dla najtrudniejszych wyzwań

BioWare łata Anthem, jak może i opóźnia prace nad nowymi funkcjami, planuje też uruchomienie serwerów testowych, by przekonać się, co gracze lubią, a czego nie. Jednak zainteresowanie grą maleje, co powoli zaczyna przekładać się na problemy ze znalezieniem towarzyszy do wspólnej zabawy. Szczególnie mocno jest to odczuwalne na wyższych poziomach trudności, zaprojektowanych z myślą o współpracy. Często gracz zaczyna je bez pełnej drużyny, a nowe osoby nie dołączają w trakcie misji.

Na poziomach trudności GM2 i GM3 po prostu nie opłaci się grać - o wiele łatwiej jest bawić się na GM1 i zdobywać łupy znacznie szybciej. Przykładowo, w grze dodano w ubiegłym tygodniu nową fortyfikację, gdzie finałowego bossa na GM3 bije się przez 30-40 minut, gdyż ma tak dużo punktów życia. Całą misję na GM1 w tym czasie można ukończyć 2-3 razy. Gracze skupiający się na zdobywaniu legendarnych przedmiotów wybierają głównie fortyfikację Serce Furii na GM1, gdyż można ją szybko ukończyć - branie udziału w innych aktywnościach po prostu się nie opłaci.