Czarne chmury zbierają się nad Starbreeze Studios. Wygląda na to, że zespół będzie potrzebował inwestora aby móc dalej funkcjonować.
Czarne chmury zbierają się nad Starbreeze Studios. Wygląda na to, że zespół będzie potrzebował inwestora aby móc dalej funkcjonować.
- Znaleźliśmy się w trudnej sytuacji. Jestem zjednoczony z całym zespołem Starbreeze w próbie wyprostowania naszych spraw - mówi Mikael Nermark, dyrektor wykonawczy Starbreeze Studios. - Mamy w rękach bardzo mocną kartę w postaci Payday. To jest fundament, na którym chcemy budować przyszłość Starbreeze - dodaje. Istotnie, ponad połowa przychodów w ostatnim kwartale pochodzi właśnie z gier z serii Payday.
Nie zmienia to jednak faktu, że jeśli firmie nie uda się zabezpieczyć inwestora, w połowie roku grozi jej utrata płynności. Szwedzi mają na koncie kilka naprawdę udanych produkcji, jak Kroniki Riddicka, Brothers: A Tale of Two Sons czy wspomniane już Payday. Ostatnia gra Starbreeze, a konkretnie należącego do niego Overkill Software Overkill's The Walking Dead okazała się jednak sporym zawodem, notując w serwisie Metacritic średnią ocen na poziomie 51/100.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!