Scenarzysta Star Wars Jedi: Fallen Order krytyczny wobec Ostatniego Jedi

Patryk Purczyński

2019/05/09 17:13

Chris Avellone, podobnie jak wielu fanów Gwiezdnych wojen, nie jest fanem twórczości Riana Johnsona w filmowym VIII Epizodzie.

W Star Wars Jedi: Fallen Order istotną rolę odegra fabuła. Za tę warstwę odpowiada znany i ceniony scenarzysta Chris Avellone, współtwórca sukcesu m.in. takich tytułów, jak Planescape: Torment, Wasteland 2 czy serii Icewind Dale. Ostatnimi czasy fani Gwiezdnych wojen nie byli rozpieszczani – scenariusz Ostatniego Jedi wywołał falę krytyki. Avellone podziela pogląd najgłośniejszej grupy miłośników sagi na temat twórczości Riana Johnsona.

- Uważam, że ukazanie Luke’a Skywalkera było bardzo słabe. Powierzono mu rolę kozła ofiarnego, która nie była w żaden sposób uzasadniona i moim zdaniem nie pasowała do postaci – mówi Avellone. - Podoba mi się to, że trochę się z tym zabawili, ale jednocześnie nie przypadło mi do gustu wykonanie. W moim odczuciu można to było zrobić zdecydowanie lepiej lub inaczej – twierdzi.

GramTV przedstawia:

Swoim kunsztem Chris Avellone będzie się mógł popisać na innej, ale wciąż bliźniaczej płaszczyźnie. Premiera Star Wars Jedi: Fallen Order zaplanowana jest na 15 listopada. Grę będzie można zobaczyć już na E3 2019. Wydawca, firma Electronic Arts, liczy na co najmniej kilkumilionową sprzedaż.

Komentarze

jeremyarch

Gramowicz

09/05/2019 21:51

pepsi napisał:

Sam Rian Johnson w jednym z wywiadów stwierdził, że nigdy nie przywiązywał wagi do tego czy jest to lp czy lm

I dzięki takiemu jego podejściu stosy słusznie płoną.

Wychowałem się na GW. Jako kilkulatek oglądałem IV-VI na VHSach, jako nastolatek szalałem na punkcie I-III. Staram się w nowej sadze dopatrzeć jakichkolwiek pozytywów, ale części od pana Riana budzą we mnie, delikatnie mówiąc, niesmak.

Naprawdę mam nadzieję że ta gra okaże się zwyczajnie "przyzwoita".

MisioKGB

Gramowicz

09/05/2019 21:39

Boże drogi, mi się każda część SW podoba, nie wiem czy mam jakiś absurdalnie wypaczony gust czy po prostu nie czepiam się wszystkiego co się da bo nie mam miłości w sercu czy coś? /emoticons/tongue.png" srcset="/emoticons/tongue@2x.png 2x" title=":P" width="20" />

pepsi

Redaktor

Autor

09/05/2019 17:20

Uprzedzając ewentualne pytania i wątpliwości,

Star Wars: The Last Jedi w niektórych językach funkcjonuje jako Ostatni Jedi w liczbie pojedynczej (co oznacza, że należałoby odmieniać tytuł jako Ostatniego Jedi), a w innych w liczbie mnogiej (Ostatnich Jedi). Sam Rian Johnson w jednym z wywiadów stwierdził, że nigdy nie przywiązywał wagi do tego czy jest to lp czy lm, ale w jego głowie tytuł zawsze funkcjonował w liczbie pojedynczej - i stąd zastosowanie tej właśnie formy przy odmianie.

Trwa Wczytywanie