Rockstar naprawił błąd.
Rockstar naprawił błąd.
W Red Dead Online przez pewien czas można było natknąć się na stosy martwych koni obdartych ze skóry. O tej makabrycznej scenie napisał na Reddicie jeden z użytkowników, bencar02. To jednak nie jedyna dziwna rzecz, na którą natknęli się gracze - na mapie brakowało dzikich zwierząt, zniknęli NPC. Mimo to słychać było ambientowe dźwięki, co dziesięć minut przejeżdżał dyliżans bez woźnicy. Pojawiali się tylko właściciele sklepów i czasem NPC zlecający zadania, ale nie można było rozpocząć misji.
Początkowo gracze przypuszczali, że jest to celowe działanie Rockstara i nawiązanie do pewnego wydarzenia. Użytkownik N8-97 przypomniał o Charlesie Winchesterze, który w 1899 roku zabił 30 koni po tym, jak człowiek na czarnym koniu ukradł jego zmarłej żonie naszyjnik. Nikt nie widział Charlesa przez pół roku po tym wydarzeniu i wszyscy sądzili, że nie żyje. Tymczasem on zbierał podobnie wyglądające konie, zabijał je i tworzył z nich stosy w akcie chorej zemsty. Gdy znaleźli go stróże prawa, został aresztowany i skazany na śmierć za znęcanie się nad zwierzętami.
Niedługo później Rockstar ogłosił, że problem, na który natknęli się niektórzy gracze w Red Dead Online, powodujący owe dziwne efekty, został naprawiony. Można jednak przyjrzeć się, jak to wyglądało, np. na wideo Shitty Commentaries.
Red Dead Online niedawno opuściło fazę bety. Do gry dodano nowe misje i pokera, lecz poker został zablokowany w Polsce i kilku innych krajach.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!