Wolfenstein: Youngblood będzie miało swoją walutę w świecie gry. Jak zapowiadają przedstawiciele MachineGames, użytkownicy wymienią zgromadzone fundusze na odblokowanie ulepszeń i dodatkowego wyposażenia broni. Najbardziej niecierpliwi gracze będą mogli jednak dokupić sobie walutę za prawdziwe pieniądze i w ten sposób szybciej uzyskać dostęp do zablokowanych rzeczy. Jak zapewnia jednak starszy projektant Andreas Ojerfors, mikropłatności są całkowicie opcjonalne, a wręcz niezauważalne:
Grę przechodziłem w ciągu ostatnich dwóch tygodni pracy i nie dokonałem jeszcze ani jednej mikrotransakcji. Naprawdę nie trzeba tego robić, ale są tam jeśli ktoś chce z nich skorzystać lub przyspieszyć pewne sprawy. Nigdy jednak nie poczułem, że muszę to zrobić. Kiedy gram w tę grę nawet nie przechodzi mi to przez myśl.