Gracze bardzo długo prosili o wprowadzenie do popularnej strzelanki Overwatch czegoś, co rozwiązałoby irytujący problem posiadania przykładowo czterech postaci o tej samej roli w drużynie, podczas gdy support jest tylko jeden i cała gra idzie się… Tak czy inaczej, Blizzard posłuchał. Po wielu miesiącach obietnic firma postanowiła wreszcie zrewolucjonizować matchmaking.Zanim jednak do tego przejdziemy, chcę przedstawić wspomniany problem osobom, które zwyczajnie nie siedzą w Overwatchu, ale pragną wiedzieć, o co tutaj chodzi. Mamy do czynienia z pierwszoosobową (FPS) strzelanką, której fundamentem jest praca zespołowa. Drugim, równie ważnym (jeśli nie ważniejszym) fundamentem jest kompozycja danego zespołu. Właśnie dlatego gracze prosili twórców o nowe rozwiązanie, ponieważ nie wszyscy to rozumieją, ale wszyscy z tego powodu cierpią. Kończyło się to tak, że bardzo często support wcale nie był supportem, a przewaga jednej roli sprawiała, że zespół po prostu przestawał ze sobą współpracować. Wówczas szanse graczy na wygraną znikają praktycznie całkowicie.
Blizzard zaprezentował niedawno zupełnie nowy system matchmakingu polegający na dobieraniu ról.