Nie wątpliwości co do tego, że moment, w którym gry battle royale królowały na rynku we wszelkich możliwych aspektach i miejscach, mija, a ich popularność bardzo powoli – ale jednak – spada. Na ten temat postanowił się wypowiedzieć również Hideo Kojima, nie oszczędzając przy tym za bardzo twórców tego typu produkcji.
Najprostszym sposobem na zarobienie pieniędzy jest stworzenie gry, w której wszyscy są na jednej wyspie i próbują się wzajemnie pozabijać. Ja nie chcę tego robić.
Wypowiedź Kojimy rzekomo spotkała się wówczas z głośnym aplauzem, a twórca kontynuował:
Kreatywność napędza rozwój cywilizacji. Żyjemy w czasach, gdzie dyktują ją i obliczają algorytmy, przez co praktycznie traci swoje pierwotne znaczenie. Stąd tak ważne jest, aby się temu przeciwstawić, ponieważ kreatywność jest doświadczeniem całkowicie indywidualnym w zbiorowym medium.
Później twórca powołał się także na przykłady z kina Hollywoodzkiego, mówiąc, że większość filmów jest konsumowana, a potem się o niej zapomina. Jego celem jest sprawienie, że będzie zupełnie odwrotnie:
To, co robię, definitywnie jest trudne do skonsumowania, bo ludzie potrzebują sporo czasu, aby przetrawić efekty mojej pracy.
Pytanie tylko, czy Death Stranding nie będzie w tej kwestii aż za bardzo niestrawne. Mamy nadzieję, że nie.
Death Stranding zadebiutuje 8 listopada 2019 roku wyłącznie na konsolach PlayStation 4.
Pełna oferta gier komputerowych w sklepie Sferis.pl