To wcale nie są nawet najcięższe karabiny maszynowe. To właściwie w ogóle nie jest broń. W teorii.
Nie zapominajmy, że mówimy o świecie, gdzie granica między cyberprzestrzenią i rzeczywistością praktycznie nie istnieje. Nic więc dziwnego, że kula z pistoletu jest tutaj czymś prymitywnym, bardziej godnym śmiechu aniżeli strachu. W Cyberpunk 2077 najbardziej zabójczą bronią okazuje się być pewne narzędzie do hakowania, o którym wypowiedział się Miles Tost w kolejnym nagraniu na profilu społecznościowym gry na Twitterze.
O broni w Cyberpunk 2077 wiemy naprawdę sporo. Mieliśmy pistolety, karabiny, strzelby, ukryte ostrza. Tyle że nikt za bardzo nie zwrócił uwagi na nanoprzewody. No więc okazuje się, że jest to naprawdę skuteczna broń, a na powyższym nagraniu jeden z twórców postanowili przybliżyć nam zasady jej działania.
Nanoprzewodów będziemy mogli używać przede wszystkim do hakowania. To dzięki nim uzyskamy dostęp do przeróżnych komputerów, systemów bezpieczeństwa, a także systemów naszych przeciwników. W ten sposób możemy nawet zmusić ich do walki po naszej stronie czy najzwyczajniej w świecie popełnić samobójstwo, ułatwiając nam zadanie. To jest jeden sposób na ciche pozbywanie się wrogów.
Z drugiej strony dowiedzieliśmy się, że nanoprzewody są również bardzo skuteczną bronią białą. Są bardzo ostre, więc bez najmniejszego problemu mogą przecinać ciała (prawdopodobnie nie tylko ludzkie) czy poradzić sobie z metalowymi wszczepami. Z tym hakowaniem jest jeszcze opcja chociażby wywołania awarii w systemie przeciwnika oraz spowodowanie wybuchu niektórych jego komponentów.
Nie ma więc wątpliwości co do tego, że nanoprzewody to najlepszy przykład tego, że nie należy oceniać książki po okładce. Niby zwykłe druty, a tu proszę, zabójcza broń. Będzie ciekawie.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!