Mieliśmy wielkie plany, Grand Theft Auto 5 miało dostać wielkie dodatki fabularne, a potem na horyzoncie pojawiło się GTA Online, osiągnęło ogromny sukces i twórcy skupili się na sieciowym trybie tak bardzo, że zapomnieli o wspomnianych dodatkach.
Gracze ostatnio znaleźli bardzo interesujące rzeczy w kodzie gry – dotarli między innymi do informacji o trzech rozszerzeniach, które zostały określone jako Trevor, Dead i GTA, aczkolwiek szczegółów na temat trzeciego nie znaleźli. Wiemy za to, co mniej więcej miały wprowadzić pierwsze dwie nazwy.W jednym z DLC twórcy planowali przebudować niemalże całą mapę, dzięki czemu gracze mogliby wówczas zwiedzić zupełnie nowe miasto, które – uwaga, uwaga – miało być w całości opanowane przez zombie. Planowano przebudować około 80 lub 90 procent terenów, aby pasowały do tematu apokalipsy zombie. DLC o roboczej nazwie Trevor miała podobno stanowić kontynuację wydarzeń z GTA 5, gdzie nasz buntownik współpracowałby z International Affairs Agency. W kodzie gry użytkownicy odnaleźli nawet informacje na temat fabularnego DLC, które miałoby się skupić na obrabowaniu banku. Dziś wiemy, że twórcy przenieśli ten pomysł do GTA Online.
Dlaczego więc nic z tych rzeczy nie ujrzało światła dziennego?
GTA Online osiągnęło na tyle duży sukces, że twórcy zdecydowali się zmienić swoje priorytety o sto osiemdziesiąt stopni i skupili się na grze sieciowej. Jasne, dostaliśmy teraz dodatek z kasynem, tyle że w Polsce dostępne jest z tego dodatku tyle, co nic.
Żałujecie? Czy może jesteście zadowoleni z tego, jak przebiegła cała sytuacja?
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!