Zaskoczeni? My średnio. To nie pierwszy raz (a tych razów jest cała masa), kiedy gigantyczna firma unika płacenia podatków. Według raportu brytyjskiej organizacji TaxWatch UK firma Rockstar North od ponad dekady nie zapłaciła żadnego podatku dochodowego od osób prawnych w Wielkiej Brytanii, pomimo iż siedziba oddziału znajduje się w Edynburgu. Co więcej, twórcy Grand Theft Auto V uzyskali ponad 42 miliony funtów (co daje około 197 milionów złotych) z dofinansowania w postaci ulg podatkowych, odkąd produkcja została uznana za brytyjskie dobro kulturowe. Cóż.
Grand Theft Auto V okazało się być całkiem sporym sukcesem komercyjnym – do tej pory gra zarobiła 6 miliardów dolarów (czyli około 23 miliardy złotych), jeśli wierzyć wyliczeniom ze wspomnianego raportu. Rockstar North przypisano jednak bardzo mały ułamek zysków. Z tego względu twórcy, razem z sześcioma innymi studiami działającymi dla wydawcy tytułu, Take Two Interactive, od 2013 do 2018 roku zadeklarowali w Wielkiej Brytanii jedynie około 47,3 miliona funtów (w przybliżeniu 222 miliony złotych) zysku przed opodatkowaniem. Właśnie dlatego, z powodu tak niskiego przychody – jeśli połączyć to uznaniem produkcji za brytyjskie dobro kulturowe przez British Film Institute, studio mogło ubiegać się o fundusze wspomagające z Video Games Tax Relief.
Z ostatnich doniesień wynika również, że GTA V sprzedało się już w nakładzie przekraczającym 100 milionów egzemplarzy. Ulgę podatkową studio otrzymało legalnie, ale samo ubieganie się o nią już nie do końca takie jest. Ulga bowiem przeznaczona jest bowiem dla gier, które nie są w stanie sprzedawać się najlepiej za granicą – czyli na pewno nie taki tytuł, jak GTA. Całą sytuację skomentował natomiast dyrektor TaxWatch, George Turner:
Niewiarygodne, że podatnicy z Wielkiej Brytanii muszą wykładać co najmniej dziesiątki milionów dolarów zamiast twórców Grand Theft Auto – podczas gdy w momencie składania wniosku o ulgę, Grand Theft Auto V wygenerowało już kilka miliardów dolarów zysku.
Video Games Tax Relief tylko w teorii miało pomóc mniejszym brytyjskim deweloperom planującym wydanie swoich tytułów na lokalnym rynku. Tymczasem okazuje się, że aż 19% wszystkich pieniędzy wypłacanych przez wspomniany fundusz trafiło prosto w rączki Rockstar North.
Cała ta sytuacja sprawiła, że Tax Watch chce, aby Brytyjski Urząd Skarbowy przyjrzał się uldze podatkowej dla twórców gier dokładniej – oraz przyznawał ją w taki sposób, aby rzeczywiście trafiała do najbardziej potrzebujących studiów. Rockstar raczej nim nie jest.
Pełna oferta gier komputerowych w sklepie Sferis.pl