Usprawniony system poruszania, nawigacja w lochach, nowy interfejs użytkownika, a przede wszystkim – nowa oprawa wizualna z klasycznym zacięciem.
Nawet jeśli dla wielu młodszych graczy seria The Elder Scrolls rozpoczęła się wraz z premierą Morrowinda, Obliviona lub Skyrima, to warto pamiętać, że początki cyklu RPG-ów Betehsdy sięgają roku 1994. Wtedy seria TES zadebiutowała na rynku odsłoną zatytułowaną Arena, która szybko doczekała się kontynuacji w postaci Daggerfall. Tytuł zasłynął za sprawą ogromnego świata, ale skala projektu zdecydowanie przerosła twórców, czego wyrazem były liczne błędy i przydomek Buggerfall. Ostatecznie, jeśli nie mieliście sposobności , by wcześniej zagrać w klasyka gatunku, to nadarza się ku temu znakomita okazja.
Okej, ale co właściwie oferuje omawiany build? Modderzy przenieśli tytuł na silnik graficzny Unity, znacznie usprawniając oprawę wizualną tytułu, ale całość w wielkim stopniu jest wierna klasykowi – gra wygląda podobnie i oferuje podobne wrażenia z rozgrywki. Na szczęście w pakiecie otrzymujemy ulepszony system poruszania się, który umożliwia chodzenie w wielu kierunkach. Dodatkowo mamy nowy interfejs użytkownika, poprawione mapy z lepszą nawigacją w świecie, nowe opcje podróżowania i tonę poprawek dla znalezionych w oryginale błędów. Wystarczy rzucić okiem na załączony poniżej obszerny gameplay. Co ważne, alfa to tylko początek prac, a kolejne kamienie milowe na drodze do finalnej wersji twórcy wskazali na stronie projektu.
The Elder Scrolls II: Daggerfall zadebiutowało w czerwcu 1997 roku na PC.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!