Niezależnie od branży, w której przyszło Wam pracować, jeśli tylko macie pod ręką komputer, to zapewne niejednokrotnie doświadczyliście sytuacji, w której czas do końca zmiany wlecze się w nieskończoność, a Wy z nudów zakreślacie rozmaite kształty na pulpicie blaszaka. Doskonałą odpowiedzią na takie sytuacje jest najnowsze dzieło firmy Rivsoft, która przebudowała oryginalny kod pierwszego Diablo i wydała je na przeglądarce.
Gra dostępna jest w dwóch wersjach (link nie działał w chwili pisania newsa, zapewne przez zbyt duże zainteresowanie) – bezpłatnej na licencji shareware, która oferuje niewielki wycinek zawartości; ale możemy zaktualizować ją też do pełnej wersji, jeśli aktywujemy cyfrowy kod na grę. Ostatecznie jedna krótka partyjka jeszcze nikomu nie zaszkodziła, a eksplorowanie lochów pod Tristram i wybijanie kryjących się w nich ożywieńców z pewnością umili Wam momenty przestoju czy zwyczajnej nudy. Sporym atutem jest tu sama konstrukcja gry – żadnych przydługich przerywników filmowych, dialogów czy samouczków. Wbijasz do gry i bez chwili namysłu wyruszasz do katedry.
Diablo zadebiutowało oryginalnie w 1996 roku. Tytuł niedawno powrócił do sprzedaży dzięki umowie Blizzard Entertainment z platformą GOG. Jeśli skusicie nie na usprawnione technicznie Diablo z GOG-a z darmowym dodatkiem Hellfire, to koniecznie zainteresujcie się także grywalną wersją ambitnej modyfikacji The Hell 2.
Sprawdź bogatą ofertę gier na PC i konsole w sklepie Sferis.pl.