Polska premiera już dzisiaj, dlatego postanowiliśmy zebrać wszystkie informacje w jedno miejsce. Głównie po to, aby ci, którzy nie wiedzą, czy chcą sięgnąć po Hunt: Showdown, podjęli decyzję.
Teksty z kategorii kompendium będą na bieżąco aktualizowane, jeśli w internecie pojawią się nowe informacje, materiały promocyjne czy cokolwiek innego wartego uwagi na temat danego tytułu.
Hunt: Showdown ma swoją premierę dzisiaj, czyli 20 sierpnia 2019 roku. Tytuł pojawił się na komputerach osobistych oraz konsolach Xbox One. Posiadacze PlayStation 4 będą mogli dodać grę do swojej biblioteki dopiero w listopadzie. Co ciekawe, nazwę produkcji ujawniono już w 2014 roku – wówczas była ona robocza i brzmiała zupełnie inaczej, ponieważ było to Hunt: Horrors of the Gilded Age. Tytuł miał być dziełem pewnego amerykańskiego oddziału firmy Crytek, tyle że jeszcze w tym samym roku go zamknięto. Gra rozpłynęła się w powietrzu, a ponownie zapowiedziano ją dopiero w 2017 roku, już w tej formie, którą znamy obecnie. Studio Crytek znane jest głównie z serii Crysis, a także pierwszej części cyklu Far Cry.
Podstawowe informacje
Hunt: Showdown to pierwszoosobowa gra akcji, która największy nacisk kładzie na sieciową kooperację. Pierwotnie miała to być strzelanina ze zdarzeniami obserwowanymi zza pleców bohatera, w dodatku oparta o model free-to-play. Z racji problemów w studio Crytek nastąpiło sporo zmian. Pod koniec lutego ubiegłego roku Hunt: Showdown pojawiło się we wczesnym dostępie na platformie Steam. Pełnoprawna premiera gry nastąpiła jednak dopiero 20 sierpnia 2019 roku. Tytuł zadebiutował na komputerach osobistych, konsolach Xbox One. Na PlayStation 4 pojawi się dopiero w listopadzie.
Akcję gry umiejscowiono w alternatywnej wersji Luizjany. Mamy XIX wiek, a najstraszniejsze potwory z legend naprawdę istnieją. Co więcej, bezlitośnie terroryzują ludzkość. Nic więc dziwnego, że nagle na horyzoncie pojawia się tajne stowarzyszenie łowców, którzy zajmują się polowaniem na najbardziej niebezpiecznie stwory. Przy tym wszystkim rywalizują ze sobą o nagrody za ubicie tych potworów, a w szczególności jednego, wielkiego monstrum.
Wymagania sprzętowe
Poznaliśmy je w dniu, kiedy Hunt: Showdown pojawiło się we wspomnianej fazie wczesnego dostępu na platformie Steam. Na początek podajemy minimalne wymagania sprzętowe:
KARTA GRAFICZNA: NVIDIA GeForce GTX 970 4 GB lub AMD Radeon R9 390X
PAMIĘĆ: 12 gigabajtów RAM-u
TWARDY DYSK: 20 gigabajtów dostępnej przestrzeni
DIRECTX: wersja 11
Mechanika gry
Jeśli chodzi o samą rozgrywkę oraz aspekty techniczne, Hunt: Showdown łączy ze sobą pewne cechy battle royale (bardziej w stylu Playerunknown’s Battlegrounds aniżeli Fortnite, wiadomo) razem z elementami rasowego survivalu. Zdarzenia w grze obserwujemy z perspektywy pierwszoosobowej, spoglądając na świat oczami wspomnianego łowcy, którego wybieramy jeszcze przed rozpoczęciem rozgrywki spośród wielu różnych postaci. Dopasowujemy także wyposażenie. W grze może brać udział maksymalnie pięć dwuosobowych drużyn, aczkolwiek jeśli wolimy zabawę w pojedynkę, to absolutnie nic nie stoi nam na przeszkodzie, aby to zrobić. Trafiamy na otwartą mapę, przepełnioną na każdym roku dziwnymi stworami przypominającymi zombie oraz ogary prosto z piekła. Co jakiś czas natkniemy się również na legowiska znacznie dziwniejszych monstrów. Celem graczy jest zdobycie trofeum za ubicie szczególnie groźnego potwora, a następnie opuszczenie mapy żywym. Aby wytropić nasz cel, używamy wszelkich wskazówek oraz przeszukujemy obszar w poszukiwaniu potencjalnych kryjówek. Kiedy już znajdziemy bestię i uda nam się ją także pokonać, musimy wypędzić ją z powrotem do piekła. Dopiero wtedy zdobywamy trofeum. Na koniec musimy z nim dotrzeć do jednego z punktów, które umożliwiają oficjalne zakończenie rozgrywki.
GramTV przedstawia:
Tyle że to wcale nie jest wszystko. Poza zmaganiach graczy z otaczającym ich środowiskiem, musimy również pamiętać o konkurencji – nawet samo pokonanie bestii wcale nie musi nam gwarantować zwycięstwa. Miejsce jej wypędzenia zostaje bowiem oznaczone na mapie i jest widoczne dla wszystkich uczestników sesji. Podobnie zresztą jest z drużyną, która ma ze sobą dowód pokonania bestii. Co to oznacza? Prawie-zwycięzcy muszą liczyć się z ewentualnymi atakami innych graczy. Jeśli dodać do tego elementy survivalowe, Hunt: Showdown stawia nas w całkiem trudnej sytuacji. Broń dystansowa nie jest tak celna, jak w większości strzelanek, amunicji jest niewiele, a pociski bardziej zabójcze. Śmierć oznacza utratę większości ekwipunku, a nasze łupy znikają. Brzmi nieciekawie.
Na koniec warto zwrócić uwagę na fakt, iż studio Crytek korzystało ze swojego silnika CryEngine i to właśnie dlatego Hunt: Showdown wygląda tak ładnie. Brzmi też ładnie, twórcy w żadnym wypadku nie zaniedbali oprawy audio.
Mapa Lawson Delta
Jedna z pierwszych nowości, które zostały zapowiedziane dla Hunt: Showdown. Tak ważna, że twórcy zdecydowali się poświęcić jej osobny artykuł na oficjalnej stronie produkcji. Umiejscowiona oczywiście w Luizjanie, zaraz po wojnie secesyjnej, mapa Lawson Delta zawiera 16 nowych lokacji. Możemy walczyć na przykład na stacji kolejowej albo w porzuconym forcie. Klimatyczny teaser, który zobaczycie poniżej, zaprezentował graczom najbardziej charakterystyczne punkty oraz zagrożenia, z jakimi będą się musieli zmierzyć. Lokacja była bowiem naprawdę spokojnym miasteczkiem – do momentu, gdy opanowali je nieumarli. Później dostaliśmy zwiastun z okazji TwitchConu.
Trzyosobowe drużyny Trinity
Trochę ponad miesiąc przed premierą studio Crytek postanowiło podzielić się ze swoimi fanami nowym trybem gry – Trinity. Moduł umożliwi graczom łączenie się w trzyosobowe drużyny. Twórcy pochwalili się także, iż była to jedna z najczęściej powtarzających się próśb ze strony graczy, dlatego radość ze spełnienia jej była znacznie większa. Wersja z wczesnego dostępu pozwala nam jedynie na spróbowanie swoich sił w duecie lub solo. Tryb Trinity jest dostępny od dzisiaj, czyli dnia premiery pełnej wersji.
Redaktor serwisu Gram.pl od lipca 2019 roku i student groznawstwa. Na co dzień zajmuję się newsami, ale czasem napiszę coś dłuższego. Jestem absolutnie uzależniony od kawy, muzyki i dobrych RPG-ów!
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!