Zobacz Back Stage, demo technologiczne z pełnym wsparciem dla techniki ray tracing

Nawet jeśli ostatnio dosyć często słyszmy o wsparciu dla techniki śledzenia promieni w czasie rzeczywistym w grach, a konkretniej o kompatybilności z licencjonowanym przez Nvidię RTX, to warto pamiętać, że mowa tu jedynie o połowicznym sukcesie. Większość tytułów obsługuje jedynie wybrane aspekty techniki lub korzysta z niej w określonych okolicznościach, więc wciąż nie można mówić o pełnym odwzorowaniu tego, jak zachowują się odbite od powierzchni sceny promienie i śledzeniu ich pełnej ścieżki. Nieco bliżej tego wydaje się opublikowane przez Nvidię demo technologiczne Back Stage, przygotowane przez firmę Luminous Productions na silniku graficznym Luminous Engine.

Zaprezentowane na nim modele są wprawdzie wysokiej jakości, ale daleko im jeszcze do rzeczywistości, czego nie można powiedzieć o oświetleniu. Te bardzo wiernie naśladuje to, czego możemy doświadczać na co dzień – zarówno w zakresie samego światła, jak i jego refleksów, odbić czy cieni. Nvidia zapewnia przy tym, że pełne wsparcie pozwoli pożegnać pojedyncze algorytmy i uchwycić (i przeanalizować) jednocześnie miliony promieni światła, które zobaczymy podczas każdej ze scen. Będzie to wymagało nie tylko ujednolicenia wszystkich elementów odpowiedzialnych za oświetlenie w pomieszczeniach i na zewnątrz, ale też zaprojektowanie oświetlenia bezpośrednio pod ray tracing, co możemy zobaczyć np. w grze Quake II RTX.

Zaprezentowano tu jedynie demko obsługiwane przez pojedynczy egzemplarz GeForce RTX 2080 Ti, ale już to powinno dać nam dobry wgląd na to, czego możemy spodziewać się w nadchodzących grach AAA. Kiedy? Tego jeszcze nie wiemy i nawet jeśli Nvidia zapewnia, że przyszłość nadejdzie już w 2023 roku, to na pełne wsparcie możemy poczekać znacznie dłużej. Tymczasem warto się zastanowić, jak do tego czasu zmienią się gry na innych płaszczyznach. Jak Wam się podoba Back Stage demo?