“Jestem mocno przybity, że nie pracuję nad niczym o czym nie mogę teraz zatweetować, ponieważ nie mogę naruszyć klauzuli poufności, która, zapewniam, nie istnieje. Nie jest to również gra wideo” – wpis tej, jakże ironicznej, treści pojawił się na Twitterze Rogera Craiga Smitha. Aktor ten użyczył swego głosu głównemu bohaterowi gry Batman: Arkham Origins, zastępując w tej roli Kevina Conroya (który jako Mroczny Rycerz wystąpił we wszystkich pozostałych odsłonach serii).
Wpis ten nie uszedł uwadze menedżerowi ds. PR-u w firmie Warner Bros., Gary’emu Miereanu, który odpowiedział: “Twój wydawca ci dziękuje i obiecuje, że wyjmie tego kota z worka w miarę szybko”. Nam pozostaje trzymać kciuki za to, żeby zwierzę było w dobrej formie i faktycznie nie musiało już długo siedzieć w zamknięciu. Do tego czasu będzie dla nas bowiem jedynie kotem Schrodingera, który – przed wyjęciem z worka – jest w naszej świadomości zarówno żywy, jak i martwy.
Odkładając metafory na bok, wpis Rogera Craiga Smitha może sugerować, że nadchodzi zapowiedź nowej gry z serii Batman: Arkham. O jej istnieniu spekuluje się od wielu miesięcy, ale zarówno Rocksteady Studios (Arkham Asylum, Arkham City, Arkham Knight), jak i WB Games Montreal (Arkham Origins) nie przerywają milczenia na temat swoich nowych projektów.
Jeśli jedno z tych studiów faktycznie planuje jednak ogłosić nowego Batmana w nieodległej przyszłości, stosowne okazje jeszcze się ku temu w tym roku nadarzą. Takie stanowią chociażby organizowane przez Sony w listopadzie Paris Games Week czy grudniowa gala The Game Awards.
Gry Batman w sklepie sferis.pl