Droga do mistrzostwa w Kraju Kwitnącej Wiśni nie należy do najkrótszych.
Lepiej późno niż później. Nie mam wątpliwości, że nawet jeśli seria filmów animowanych Pokemon nie przypadła Wam szczególnie do gustu, to pewnie zdarzyło Wam się zobaczyć co najmniej jeden odcinek. Jeśli tak, to wiecie, że główny bohater cyklu – Ash Ketchum – marzył, by wygrać mistrzostwa trenerów Pokemonów. Okazuje się, że w końcu mu się to udało.
W najnowszym odcinku anime Pokemon wyemitowanym przez japońską telewizję Ash Ketchum zdobywa pierwsze miejsce podczas rozgrywek Alola i tym samym, po 22 latach i niemal 1100 odcinkach serialu w końcu osiąga upragniony cel. Oczywiście po tak długim czasie górnolotne marzenia bohatera stały się zarówno obiektem żartów fanów, jak i ich frustracji wynikającej z faktu, że pomimo wielu dokonań Ash wciąż dostaje manto w ważniejszych turniejach. Całość zwiastuje poważne zmiany w serii, jako że Ash w nadchodzącym sezonie uda się do regionu Galar, czyli miejsca akcji, w którym rozgrywają się zmierzające na konsolę Nintendo Switch gry Pokemon Sword oraz Pokemon Shield.
Cóż, gratulacje dla Asha? Osobiście porzuciłem markę już dawno temu, ale zakładam, że część z Was zdecydowała się do niej wrócić po premierze udanej gry mobilnej Pokemon GO.