Obecna generacja konsol bardzo powoli dobiega końca i chociaż jest to całkowicie naturalny proces, tak już teraz niektóre nowsze produkcje powodują chociażby problemy techniczne na standardowych wersjach konsol PlayStation oraz Xbox One. Podczas gdy posiadacze wersji PlayStation 4 Pro i Xbox One X mogą spokojnie grać na wysokich ustawieniach bez żadnych zmartwień, tak gracze, którzy cierpliwie czekają z zakupem nowej konsoli na nową generację, zastanawiają się, co zrobić. Naughty Dog postanowiło pozbyć się tego problemu – docelową platformą dla The Last of Us: Part II jest bowiem podstawowa wersja PlayStation 4. Pracownicy przyznali, że to właśnie ten sprzęt mają u siebie na roboczych biurkach i to na nim skupiają większą część uwagi. Informacja padła podczas rozmowy głównej projektantki gry, Emilii Schatz z serwisem US Gamer.
Dobra wiadomość dla wszystkich, którzy martwili się o swoje portfele.