Stellaris: Galaxy Command to kosmiczna strategia czasu rzeczywistego zaprojektowana z myślą o urządzeniach mobilnych.
AKTUALIZACJA:Wydawca poinformował o wycofaniu wersji beta z dystrybucji, ponieważ okazało się, że zawiera ona skradzione materiały graficzne – dokładniej, chodzi o konkretną ilustrację, która została stworzona z myślą o Halo 4 przez Kenny’ego Magnussona. Opublikowano również oświadczenie, w którym czytamy, że “aby upewnić się, że w produkcji nie ma kolejnych plagiatów, zdecydowano tymczasowo wycofać ją z dystrybucji”. Produkcja została powierzona chińskiemu studiu GameBear – na obecną chwilę nie znamy stanowiska nikogo z zespołu. Zastanawiające jest jednak to, czy artysta pracujący dla studia rzeczywiście myślał, że nikt nie zauważy skradzionej ilustracji. Poniżej znajdziecie oryginalną grafikę koncepcyjną oraz jej zmodyfikowaną wersję w Stellaris: Galaxy Command.
ORYGINALNA WIADOMOŚĆ: Firma Paradox Interactive zapowiedziała Stellaris: Galaxy Command – przygotowaną z myślą o urządzeniach mobilnych z systemami Android oraz iOS kosmiczną strategię czasu rzeczywistego, która będzie dostępna w modelu free-to-play. Wydawnictwo na ten moment udostępniło produkcję graczom z Australii, Kanady, Nowej Zelandii i Szwecji w ramach tak zwanego soft launch – pozostali zainteresowani mogą zgłosić się za pomocą globalnej prerejestracji, której formularz znajdą na oficjalnej stronie produkcji. Wówczas zostaje jedynie czekać na premierę, jednak daty jeszcze nie podano.
Stellaris: Galaxy Command czerpie garściami z pierwowzoru, aczkolwiek dodaje również do gatunku coś od siebie. Będziemy mieć do czynienia między innymi z nowymi systemami handlu, etyki oraz polityki. Zadaniem gracza jest odbudowa galaktycznej cywilizacji, którą zleciły Zjednoczone Narody Ziemi. W zabawie mają wziąć udział „tysiące innych użytkowników” – wszystko będzie toczyć się w rozległej galaktyce, gdzie czekają na nas nieznane układy planetarne.
GramTV przedstawia:
Rozgrywkę zaczniemy wprawdzie z dość skromną pojedynczą stacją kosmiczną, jednak z czasem znacznie poszerzymy swoją strefę wpływów – za tym idzie również znacznie większa ilość coraz to poważniejszych obowiązków na naszych barkach. Zajmiemy się między innymi dyplomacją, ekonomią, a także kolonizowaniem planet i przejmowaniem nowych terytoriów. To oznacza z kolei obronę tych, które już posiadamy, pozyskiwanie niezbędnych do rozwoju surowców oraz prowadzenie wojen. Wszystkie starcia toczą się w czasie rzeczywistym – udział biorą w nich zaprojektowane przez nas samodzielnie jednostki, które możemy ulepszać, zwiększając ich potencjał bojowy.
Redaktor serwisu Gram.pl od lipca 2019 roku i student groznawstwa. Na co dzień zajmuję się newsami, ale czasem napiszę coś dłuższego. Jestem absolutnie uzależniony od kawy, muzyki i dobrych RPG-ów!
Gdyby to był stellaris ale na mobilce to jestem za. Ale to pewnie jak wszystko na komórkach skończy jako naładowane mikropłatnościami g***o. Pass.
Usunięty
Usunięty
16/10/2019 20:09
Firma zrobiła ten sam błąd co Blizzard. Zapowiedziała tylko mobilkę bez produktu na PC/konsole i za to zostali zjechani. Trailer na Youtube ma więcej łapek w dół niż w górę, a na Facebooku od tamtego czasu nie było żadnego wpisu. Chyba zrozumieli, że coś jest nie tak. Jedynie co, to niektórym odpisywali, że w sobotę zapowiedzą coś większego, czyli kolejne DLC. Jednak zapowiadając mobilkę powinni w tym samym czasie zapowiedzieć DLC to fani byliby spokojni, a tak zachowali się niczym Erynie wobec Orestesa. Te dwa przykłady powinny nauczyć twórców popularnych gier, chcących mobilki, żeby tego nie robili bez zapowiedzenia w tym samym czasie czegoś na PC/konsole, bo inaczej zostaną zjedzeni.