Tak mogłoby wyglądać Red Dead Redemption II ze wsparciem dla ray tracingu

Podczas gdy oficjalne komunikaty studia Rockstar Games na jakiś czas pogrzebały nadzieje pecetowych graczy na Red Dead Redemption II ze wsparciem dla Nvidia RTX, to ci postanowili wziąć sprawy w swoje ręce. W sieci pojawił się ponad 10-minutowy materiał wideo, do którego przygotowania wykorzystano nakładkę Reshade, która bardzo wiernie symuluje efekty, które deweloperzy mogliby wprowadzić do gry, korzystając z nowych rdzeni graficznych kart Nvidii.

Dzięki Reshade RDR 2 otrzymało dodatkowe efekty post-procesowe, które usprawniają cieniowanie ambient occlusiion i oświetlenie global illumination. Efekt? Po szybkim porównaniu poszczególnych scen już na stałe towarzyszyć nam będzie wrażenie, że te są jakby nieco niedoświetlone, a wszystkie sztucznie umieszczone źródła światła nie wyglądają tak przekonująco, jak przy wsparciu RTX. Oczywiście wszystko ma swoją cenę i na materiale łatwo zauważyć drastyczne spadki wydajności, a nawet fakt, że ta dla ustawień grafiki Ultra, trzyma się w okolicach 25-30 klatek na sekundę. Zapewne podobnie byłoby w przypadku natywnego RTX, które przecież w przeciwieństwie do zaprezentowanego Reshade, dodatkowo oblicza trasę promieni również dla źródeł światła, które znajdują się poza prezentowaną sceną.

Tym samym, chociaż całość wygląda zdumiewająco, to trzeba spojrzeć prawdzie w oczy – nawet high-endowe pecety nie są jeszcze do końca gotowe na RTX w Red Dead Redemption 2. Sam fakt, że gra nie jest w stanie utrzymać stabilnych 60 FPS dla rozdzielczości 4K na karcie RTX 2080 Ti, to wyraźny sygnał dla producentów, że potrzeba nam większej mocy.

Red Dead Redemption II ukazało się na PlayStation 4 i Xboksie One w 2018 roku, a kilka dni temu trafiło na PC, gdzie wielu graczy wciąż boryka się z licznymi problemami.

• Red Dead Redemption 2 - recenzja. Dobry, zły i zachwycający.

Sprawdź bogatą ofertę gier na PC i konsole w sklepie Sferis.pl