Czego to gracze nie wymyślą? Na początku ubiegłego tygodnia na pecetach zadebiutowało wreszcie słynne Red Dead Redemption II. Oczywiście, jak to w tych przypadkach bardzo często bywa, pierwsi gracze spotkali się z całym mnóstwem błędów, aczkolwiek deweloperzy ze studia Rockstar Games zaczęli już powoli pracować nad niektórymi z nich – a przynajmniej nad swoim launcherem. Wczoraj dowiedzieliśmy się również, że pecetowa wersja legendarnego westernowego cyklu pomogła rozwiązać prawdopodobnie największą zagadkę serii. Dzisiaj natomiast chcemy Wam powiedzieć trochę o fanowskich modyfikacjach – bo jak o nich nie powiedzieć, skoro mamy do czynienia z grą na pecety.
Wiemy jednak, że wyobraźnia graczy nie zna absolutnie żadnych granic, dosłownie. Jest więc sobie modyfikacja, która pozwala wcielić się w dowolne zwierzę lub – ogólniej rzecz ujmując – istotę z gry. Orła chociażby. Albo owcę. Wygląda to całkiem absurdalnie, ale można mieć niezłą frajdę. Przy tym musimy zaznaczyć, że oczywiście nie wszystkie obecne modele funkcjonują poprawnie – kraby są niewidzialne, a wszystkie dorosłe postacie płci męskiej z jakiegoś powodu odmawiają posłuszeństwa. Wspomniana owca z kolei zdaje się lewitować, gdy kładziemy się spać. Wiadomo, nie można mieć wszystkiego. Oczywiście, że ktoś wpadł na pomysł, aby umożliwić sobie bieganie po świecie Red Dead Redemption II kompletnie nago – wystarczyło znaleźć odpowiednią postać. Co ciekawe, jednego z zaprojektowanych modeli niektórzy mogą kojarzyć. Jego kodowa nazwa to U_M_M_ValPoopingMan_01, a spotkać możemy go podczas robienia z jednego questów – nie będę jednak zdradzać, jakiego, ale powiem tylko, że znajdujemy go siedzącego na toalecie. Istnieje jeszcze między innymi U_F_M_RhdNudeWoman_01.
I chyba najlepiej będzie, jeżeli po prostu to tutaj zostawimy. Przypomnijmy jednak, że Red Dead Redemption 2 w wersji na PC pojawiło się w sprzedaży 5 listopada na platformach Rockstar Games Launcher oraz Epic Games Store. Użytkownicy Steama poczekają do grudnia.