Według EA, ma to pozwolić na uniknięcie spojlerów, ale gracze zaczynają mieć poważne obawy o długość rozgrywki w Fallen Order.
Okazuje się, że przy okazji zaplanowanej na najbliższy piątek premiery gry Star Wars Jedi: Fallen Order firma Electronic Arts zamierza odebrać abonentom usługi EA Access możliwość przetestowania bezpłatnej wersji tytułu. I chociaż wpis dotyczy jedynie użytkowników konsolowego wariantu, to zostanie pewnie rozszerzony na pecetowy Origin Access.Mowa tu jedynie o subskrybentach usług w formacie Basic, gdyż pecetowi abonencie wariantu Premier będą mogli pobawić się z pełną wersją gry już w dzień jej premiery. Zamiast 10-godzinnego triala EA oferuje specjalne dodatki kosmetyczne w grze, po zakupie jej pełnej wersji, a wszystko to tłumaczy chęcią uniknięcia spojlerów związanych z kampanią fabularną.
Jak łatwo się domyślić, gracze raczej nie zapałali entuzjazmem wobec takiej polityki EA, która zastrzegała gwarantowanego triala dla każdej nowej gry EA, która trafi na platformę. Obok zarzutów dotyczących stopniowego wycofywania się z obietnic wśród graczy pojawiły się także obawy o długość samego Star Wars Jedi: Fallen Order. Jak dotąd ani Respawn Entertainment, ani Electronic Arts nie podało choćby przybliżonego czasu, który powinniśmy zarezerwować na ukończenie gry, wspominając jedynie, że „nie będzie to gra, na kilka godzin”. Jeśli Star Wars Jedi: Fallen Order faktycznie dałoby się ukończyć w ramach triala, to działanie EA jest poniekąd uzasadnione, ale jedynym wyjściem z sytuacji byłoby udostępnienie demka, ale na powiedzmy godzinę lub dwie.
O co chodzi? Tego zapewne dowiemy się już w najbliższy piątek, 15 listopada, gdy rankiem upłynie embargo na oceny recenzentów. Tytuł zadebiutuje tego samego dnia na PC, PlayStation 4 i Xboksie One.
Jak to jest teraz z serwisem? Zamienił się w growego pudelka gdzie na siłę szuka się sensacji, czy po prostu artykuły zaczęły pisać osoby, które nie mają bladego pojęcia na temat tego o czym piszą? Gdzie są Ci wszyscy ludzie, którzy boją się, że gra będzie za krótka, po tym jak ogłoszono, że nie będzie triala? Jak artykuł może napidać osoba, która nie miała najwidoczniej nigdy styczności z originem? Jeżeli osobiście miałbym się czegoś bać to tego, że gra jest kolejnym fuckupem jakim był wyczekiwany Anthem i EA boi się, że po trialu ludzie znowu nie kupią. Ja osobiście oczekuję, że gra da radę. Respawn już pokazał, że umie robić gry dobrze.
L-M
Gramowicz
Autor
12/11/2019 17:09
TobiAlex napisał:
A widzę, że pan LM nie ma pojęcia o czym pisze. Dlaczego? Ano wyjaśniam - to, że jest 10h trial, to wcale nie znaczy, że daną grę da się w tym trialu przejść! Trial jest zawsze 10h, ale jest też ograniczony np. do pierwszego rozdziału itp.
Faktycznie nie wiedziałem, na jakiej zasadzie to działa, nie miałem okazji testować tego od EA. Kiedyś to było demo i tyle, a nie jakieś triale :)
TobiAlex
Gramowicz
12/11/2019 16:53
Headbangerr napisał:
A ja kolejny raz stwierdzam, że wykupienie EA Premier na ten miesiąc było bardzo dobrym pomysłem. Nie mam ochoty płacić pełnej ceny za NFS Heat, ani za Fallen Order, ale przez parę tygodni zdążę je sobie porządnie przetestować.
Robię tak samo. Jeszcze sprawedzę nowe Plans vs Zombie (czy jak to się pisze). Normalnie tej gry bym nie kupił, a tak to sobie sprawdzę :)
