Zanim najnowsze dzieło Hideo Kojimy pojawi się na komputerach osobistych, możecie umilić sobie czekanie pewną interesującą alternatywą. Man Standing to z kolei parodia Death Stranding od studia Alfina Gamers. Produkcja żartuje sobie z rozbudowanego symulatora chodzenia, zaś historia opowiada o chorym psychicznie schizofreniku, który jako jedyny przeżył tragiczną apokalipsę. Teraz przemierza świat w poszukiwaniu miejsc, gdzie zachowały się ostatnie wspomnienia po osobach, które zmarły przedwcześnie. Po drodze oczywiście spotykamy przeróżne dziwactwa, jak chociażby... spadające z nieba rekiny.
Zwiastun produkcji wyraźnie wskazuje na to, że tytuł został stworzony na kolanie – mechanika rozgrywki jest niedopracowana, jeszcze gorzej wypadła oprawa graficzna. Oprócz tego dowodem na to, że mamy do czynienia z parodią, jest użycie nazwiska Hideko Kojimba. Ponadto twórcy zdają sobie sprawę z tego, że ich dzieło jest niezwykle podobne do innej gry, z czego tłumaczą się w słowach:
Może się wydawać, że gra zapożycza mnóśtwo mechanik z innej produkcji – oczywiście mowa tutaj o Heavy Rain. Nie osądzaj nas jednak zbyt szybko! Heavy Rain opowiada kompletnie inną historię.
Cóż, poczucia humoru nie można twórcom odmówić. Man Standing zadebiutuje na Steamie 10 grudnia bieżącego roku. Pozostaje pytanie, jak długo tam będzie, ponieważ deweloperzy wykorzystali w produkcji muzykę z oryginalnego Death Stranding i, jak można przypuszczać, raczej bezprawnie.
Pełna oferta gier komputerowych w sklepie Sferis