THQ Nordic wypuściło na Steam grywalne demo Gothic Remake

LM
2019/12/13 19:08
8
0

Gotowi na powrót do Kolonii Górniczej?

THQ Nordic wypuściło na Steam grywalne demo Gothic Remake

W oficjalnym komunikacie prasowym firma THQ Nordic poinformowała o planach związanych z odświeżeniem marki Gothic. Okazuje się, że hiszpański oddział THQ przygotował już grywalny prototyp gry, który na platformie Steam mogą przetestować jedynie gracze, którzy w swojej bibliotece mają gry studia Piranha Bytes (dowolną z Gothic, Gothic 2, Gothic 3, Risen, Risen 2, Risen 3 lub ELEX). W projekt nie jest zaangażowana ekipa stojąca za oryginałem, gdyż ta tworzy coś innego na 2020 rok, ale THQ zależy, by fani marki ograli demko i podzielili się swoją opinią. Ostatecznie całość ma przede wszystkim charakter eksperymentalny – powstanie odnowionego Gothica na Unreal Engine wcale nie jest jeszcze przesądzone.


GramTV przedstawia:

Sprawdź bogatą ofertę gier na PC i konsole w sklepie Sferis.pl.

Komentarze
8
L-M
Gramowicz
Autor
17/12/2019 10:40
Kotleciq napisał:

W tym prototypie Gothica nie ma ani cząsteczki Gothica. Jeśli mają zamiar nadal ciągnąć projekt w takim stanie i z tymi pomysłami, to niech lepiej zarzucą projekt od razu.

Nie wiem dlaczego zmienili intro, nie wiem po co ruszają fabułę. Przy remake'u powinni zostawić oryginalną historię bez zmian + ewentualnie rozszerzać ją o nowe pomysły i niektóre questy podciągnąć pod dzisiejsze standardy. Fajnie, że próbują zmieniać mechaniki i zbudować świat z większą ilością detali, jednak zmiany całości gry poszły za daleko...

Bezimienny został zamieniony w bezmózgą wersję Ace Ventury - pieprzy sam do siebie o głupota, mówi o rzeczach oczywistych, które widac, jest irytujący i nie ma w sobie nic z oryginalnego bohatera. W grze nie ma muzyki Kaia Rozenkrantza (mam nadzieję, że to tylko w prototypie i pozyskają licencję o ile już tego nie zrobili), Diego został irytującym muszkieterem w sweterku.  Miałem wrażenie, że gram w randomową zbitkę tekstur i pomysłów, którą ktoś niechcący nazwał gothic.

Coś w tym jest. Osobiście wolałbym już ciekawą kontynuację niż remake, a jeśli nawet remake, to bardziej w stylu Shadow of the Colossus na PS4 niż Resident Evil 2 Remake. Wiadomo, że tu THQ chce ugrać większą bazę graczy, którzy marki pewnie nawet za dobrze nie znają, ale cieżko będzie to przeforsować bez aprobaty gothicowych purystów.

Kotleciq
Gramowicz
17/12/2019 10:04

W tym prototypie Gothica nie ma ani cząsteczki Gothica. Jeśli mają zamiar nadal ciągnąć projekt w takim stanie i z tymi pomysłami, to niech lepiej zarzucą projekt od razu.

Nie wiem dlaczego zmienili intro, nie wiem po co ruszają fabułę. Przy remake'u powinni zostawić oryginalną historię bez zmian + ewentualnie rozszerzać ją o nowe pomysły i niektóre questy podciągnąć pod dzisiejsze standardy. Fajnie, że próbują zmieniać mechaniki i zbudować świat z większą ilością detali, jednak zmiany całości gry poszły za daleko...

Bezimienny został zamieniony w bezmózgą wersję Ace Ventury - pieprzy sam do siebie o głupota, mówi o rzeczach oczywistych, które widac, jest irytujący i nie ma w sobie nic z oryginalnego bohatera. W grze nie ma muzyki Kaia Rozenkrantza (mam nadzieję, że to tylko w prototypie i pozyskają licencję o ile już tego nie zrobili), Diego został irytującym muszkieterem w sweterku.  Miałem wrażenie, że gram w randomową zbitkę tekstur i pomysłów, którą ktoś niechcący nazwał gothic.

L-M
Gramowicz
Autor
15/12/2019 17:56
KucharzSnaf napisał:

Oglądałem filmiki z rozgrywki i cholernie mi tutaj śmierdzi konsolami, myślę, że THQ będzie chciał też wydać grę na konsole, a to w połączeniu z tą stylistyką nie można będzie nazywać Gothicem.

Jeśli faktycznie poprowadzą dalej ten projekt, to na pewno już z myślą o konsolach. Bardzo mocno daje się odczuć tutaj pełne wsparcie dla kontrolerów, które zresztą oferuje już sam prototyp. Do tego praca kamery i interfejs zaprojektowany też pod wygiodne użycie kontrolera, po którym nie można nawet poruszać się myszką, tylko wszystko przez przypisane klawisze. Dużo światła w tym Gothicu, za dużo na moje, oryginał był szaro-bury i to też utrzymywało specyficzny klimat. Widać, że będą chcieli upchnąć sporo zawartości w każdym zakątku świata, co może i będzie dobre, ale reinterpretowanie fabuły, inne prowadzenie narracji i Bezi jako taka typowa niedojda to duży minus. 




Trwa Wczytywanie