O ile w większości przypadków możemy spodziewać się śladowych ilości nawiązań do pierwowzoru w przypadku kontynuacji jakiejś gry, o tyle wszyscy wiemy, że w branży było już wiele przypadków, które w tej kwestii niejednokrotnie zaskoczyły. Ba, na pewno są wśród nas gracze, którzy chociaż przez moment obawiali się, że z jakiegoś powodu The Last of Us: Part II, czyli prawdopodobnie jedna z najbardziej wyczekiwanych premier przyszłego roku, nie postawi na nostalgię i ducha pierwowzoru. Wszelkie wątpliwości postanowił jednak rozwiać Neil Druckmann, wiceprezes studia Naughty Dog.
Choć było to całkiem oczywiste, tak wszyscy doskonale wiemy, że niektóre gry lubiły nas niemile zaskoczyć odejściem od pierwowzoru.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!