Premiera serialu Wiedźmin na platformie Netflix odbyła się 20 grudnia. Pierwszy sezon składa się z ośmiu odcinków i, jak to w przypadku Netfliksa, wszystkie odcinki zostały udostępnione jednocześnie. W naszym kraju możemy obejrzeć produkcję razem z polskimi napisami, z lektorem oraz dubbingiem – wybierając ostatnią opcję serialowy Geralt przemówi głosem Michała Żebrowskiego. Serialowa historia Rzeźnika z Blaviken nie zakończy się na jednym sezonie – serwis Netflix zamówił już drugi, aczkolwiek nie znamy na ten moment daty premiery. Przejrzeliśmy pierwsze recenzje i wychodzi na to, że profesjonalni krytycy spoglądają na produkcję znacznie bardziej surowo, aniżeli fani uniwersum. Dowiedzieliśmy się także, że krótko po premierze słynna trylogia Wiedźmin od studia CD Projekt RED zanotowała bardzo duży skok w popularności. Mówiliśmy również o wywiadzie serwisu Games Radar z Lauren S. Hissrich, czyli showrunnerką serialu.Jeżeli więc nie macie jeszcze dość, to dzisiaj mamy dla Was kolejną wiadomość – okazało się bowiem, że, pomimo licznych głosów krytyki, Wiedźmin cieszy się bardzo dużą popularnością wśród widzów w Stanach Zjednoczonych. Analizy (organizacji Parrot Analytics) opierają się na takich czynnikach, jak oglądalność, zaangażowanie odbiorców oraz oczywiście oceny. Z tych danych wynika więc, że Wiedźmin jest trzecim najpopularniejszym serialem w USA, przegrywając jedynie ze Stranger Things oraz The Mandalorian. Co o tym sądzicie? Zasłużenie?
Pomimo dość licznych głosów krytyki, serial cieszy się popularnością wśród widzów ze Stanów Zjednoczonych, przegrywając jedynie z The Mandalorian i Stranger Things.