Raczkujący trójwymiarowy RTS nie miał łatwego startu.
Przy okazji dzisiejszej premiery zremasterowanego wydania strategii Warcraft III – Reforged – w sieci pojawiło się kilka ciekawostek związanych z oryginalną produkcją. Dzięki temu dowiedzieliśmy się, że jedna z najważniejszych mechanik rozgrywki wprowadzonych w Warcraft III: Reign of Chaos powstała nie z uwagi na koncepcje twórców, a wyłącznie przez niewystarczającą moc obliczeniową ówczesnych akceleratorów grafiki 3D. Mowa tu o kosztach utrzymania jednostek, czyli specjalnym limicie dla armii, po którego przekroczeniu gracz otrzymywał aż o 60% złota mniej, niż zazwyczaj powinien. Oczywiście o ile strategie Blizzarda brały już wcześniej pod uwagę górny limit dla oddziałów, to tym razem ekipie faktycznie zależało na tym, by gracze mogli rozwijać swoje armie dalej, ale przeszkodził sam sprzęt.
GramTV przedstawia:
W rozmowie z redakcją serwisu PCGamesN główny artysta Warcraft III, Rob McNaughton, przyznał, że gra była raczkującą strategią w trójwymiarowym środowisku, a w czasach jej premiery tytuł nie mógł nawet marzyć o standardowych dzisiaj zasobach, więc należało to jakoś obejść. Tym samym powstało utrzymanie, które zapewne utrzymywało także grę przed posypaniem – tak długo, jak nasze dochody były okrojone, twórcy mieli gwarancję, że raczej nie doprowadzimy aplikacji na skraj możliwości. Dzisiaj McNaughton przyznaje, że chętnie odpuściłby Utrzymanie graczom Warcrafta, ale mechanika na stałe wpisała się już w ramy tytułu, więc nie można było się jej pozbyć.
Tymczasem redakcja serwisu IGN podzieliła się z nami pierwszymi fragmentami rozgrywki z prologu do kampanii fabularnej Warcraft III Reforged. Rzućcie okiem na 17-minutowy gameplay i podzielcie się wrażeniami.
Jestem zaskoczony że udało się Blizzardowi nawet ten remaster zepsuć, brak obiecanych odnowionych cutscen, brak nowego interfejsu i z połowy zapowiedzianych w 2018 roku rzeczy xD Brak ulepszeń sterowania czy poruszania jednostnek to wiem że wina purrystów typu grubbego którego nie wiem po co blizzard się słuchał ale cała reszta to zwykłe lenistwo. Ale przynajmniej passa porażek od diablo immortal nie przerwana, tak trzymać xD
Prawdę mówiąc jeśli ktoś śledził fora i wywiady, to było wiadomo że zrewidowali te plany. Problem polega na tym że ludzie mimo wszystko mieli nadzieję że Blizzard zrobi to porządnie, a wyszedł totalny cashgrab. Nie wiadomo do końca co się stało, ale pewnie Activision obcięło budżet i wyszło jak wyszło, czyli po prostu reskin. Jest to zawód, bo byla świetna okazja do zrobienia czegoś więcej, w końcu to mialo być "Reforged". Gra oczywiście dalej będzie spoko, bo prostu oryginalny W3 była tak dobry, ale daje to do myślenia jak bardzo ta firma podupadła kiedy z ich "pierwszej gry 3D" wyszedł majstersztyk a x lat później dostajemy wybrakowany i leniwy reskin... oczywiście teraz bronią się tym, że fani "nie chieli drastycznych" zmian, no ale kuźwa, to jest to gra AAA i to w cenie takowej!
Sprawdź znaczenie słowa REMASTER. A, i porównaj jak wyglądają modele stare i nowe.
TobiAlex
Gramowicz
30/01/2020 00:52
MisioKGB napisał:
Hmm no generalnie to wygląda to lepiej niż oryginał, ale słowo remaster jest tutaj zbyt na wyrost.
A właśnie, że nie. To jest REMASTER, czyli podmiana grafiki a nie REMAKE, czyli stworzenie gry od zera.
TobiAlex
Gramowicz
30/01/2020 00:51
ZubenPL napisał:
Jestem zaskoczony że udało się Blizzardowi nawet ten remaster zepsuć, brak obiecanych odnowionych cutscen, brak nowego interfejsu i z połowy zapowiedzianych w 2018 roku rzeczy xD Brak ulepszeń sterowania czy poruszania jednostnek to wiem że wina purrystów typu grubbego którego nie wiem po co blizzard się słuchał ale cała reszta to zwykłe lenistwo. Ale przynajmniej passa porażek od diablo immortal nie przerwana, tak trzymać xD
Jeżeli Diablo Immortal będzie tak dobre jak Call of Duty Mobile (a gram na emulatorze BlueStacks), to jestem jak najbardziej za.
