Jeszcze w marcu szef The Coalition, Rob Fergusson, dołączy do Blizzard Entertainment, by nadzorować rozwój marki Diablo.
Jeszcze w marcu szef The Coalition, Rob Fergusson, dołączy do Blizzard Entertainment, by nadzorować rozwój marki Diablo.
Nieoczekiwane doniesienia bezpośrednio ze studia The Coalition Microsoftu. Przed kilkoma godzinami szef ekipy, Rob Fergusson, poinformował w serii tweetów, że jeszcze w marcu zwolni fotel szefa, by przejść do studia Blizzard Entertainment. Co jeszcze ważniejsze, tam Fergusson ma nadzorować rozwój marki Diablo. Wiadomości towarzyszyły oczywiście nostalgiczne wspomnienia związane z Microsoftem, Xboksem, Gears of War i samym The Coalition, ale Fergusson zapewnił, że zostawia zespół i bieżące projekty w dobrych rękach. Pozostaje pytanie, jak obecność branżowego weterana wpłynie na rozwój marki?
Oczywiście moment, w którym Fergusson ogłosił swoją decyzję, nie jest łatwy dla Blizzarda – firma wciąż zmaga się z falą krytyki po całkowitej klapie premierowej wersji Warcraft III Reforged. Tym samym, możemy przypuszczać, że były szef The Coalition ma odwrócić uwagę fanów od najbardziej palących spraw, a już niebawem – zgodnie z obietnicami – powinniśmy otrzymać kolejną porcję nowinek związanych z Diablo IV. Nowa osoba u steru to pewne zmiany, które mogą nieco przeobrazić wszystko, co dane nam było zobaczyć przy okazji ubiegłorocznego BlizzConu. Trzymamy kciuki, by były z korzyścią dla wszystkich.
Rob Fergusson przyłożył się do powstania marki Gears of War jeszcze w szeregach Epic Games, by później dopilnować udanego debiutu gry BioShock Infinite, a od 2014 roku piastował funkcję szefa The Coalition.
Sprawdź bogatą ofertę gier na PC i konsole w sklepie Sferis.pl
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!