Uncharted ma wyjątkowy scenariusz, który na nic się zda, jeśli film nie powstanie. Czekacie jeszcze na ekranizację gry Naughty Dog?
Uncharted ma wyjątkowy scenariusz, który na nic się zda, jeśli film nie powstanie. Czekacie jeszcze na ekranizację gry Naughty Dog?
Nie da się ukryć, że ekranizacja popularnych przygodowych gier akcji od studia Naughty Dog – Uncharted – nie ma łatwego startu. Film zapowiedziano jeszcze w 2011 roku, a jak na razie najczęściej słyszymy wyłącznie o zmianach w fotelu reżysera. Jeszcze na początku tego roku dowiedzieliśmy się, że z ekipą pożegnał się Travis Knight. Rotacje i opóźnienia skłaniają do pytań, czy film kiedykolwiek powstanie i co tak naprawdę trzyma producentów przy idei zekranizowania Uncharted. Jednym z punktów zaczepienia może być scenariusz, o czym przekonywał niedawno redakcją IGN odtwórca głównej roli, Tom Holland.
Holland oznajmił, że najnowsza wersja scenariusza jest wyjątkowa i jego zdaniem, jest to jeden z najlepszych skryptów, jakie miał okazję czytać. Dodał przy tym, że przewagą Uncharted ma być sięgnięcie do przeszłości Nathana sprzed growej serii. Zdaniem Hollanda pozwoli to cieszyć się seansem także tym, którzy z serią nie mieli styczności, a fanów gier powstrzyma przed zderzeniem ze wspominaniami związanymi z marką.
Czy to przepis na sukces? Trudno powiedzieć. Chętnie poznamy szczegóły scenariusza, w fotelu, przed wielkim ekranem, ale do tego niezbędne jest, by film kiedykolwiek powstał, a przynajmniej, zanim Tom Holland przegoni wiekiem growego Drake’a. Obok wspomnianego w obsadzie filmu jest również Mark Wahlberg, który wcieli się w Sully’ego.
Premierę Uncharted zaplanowano na 5 marca 2021 roku. Po kolejnej obsuwie, rzecz jasna.
Sprawdź bogatą ofertę gier na PC i konsole w sklepie Sferis.pl