Wygląda na to, że któryś z robotów Google’a zmęczył się tak dalece, że za opis sklepu wziął jedną z recenzji użytkowników dla Metro Exodus.
Wygląda na to, że któryś z robotów Google’a zmęczył się tak dalece, że za opis sklepu wziął jedną z recenzji użytkowników dla Metro Exodus.
Kuriozalna sytuacja na polu pozycjonowania stron w wyszukiwarkach internetowych. W chwili pisania wiadomości po wpisaniu w dowolne okienko Google’a frazy „Steam Store” otrzymamy bezpośredni odnośnik do sklepu Steam. Jest jednak ale, ten opisany jest nie jako platforma cyfrowej dystrybucji PC, a zamiast tego widnieje tam wymowne: Fuck Epic Games Store. Oczywiście w żadnym wypadku oficjalne stanowisko Valve wobec rynkowego konkurenta, a cytat z jednej z recenzji, które pojawiły się dla wydanej niedawno na Steam gry Metro Exodus. Widocznie był zgrzyt w algorytmach Google’a, który wyciągnął do opisu strony wspomniany, jakże niefortunny w swojej wymowie wpis.
Taki sam wynik wyszukiwania możecie uzyskać samodzielnie, ale co ważne, nie dla samej frazy „Steam”, dopiero z dopiskiem Store Google zaczyna się wykładać i prezentuje widoczny na załączonym obrazku wynik.
Valve nie skomentowało jeszcze sprawy, ale pewnie jest teraz zajęte ustaleniem, jak do tego doszło.
Sprawdź bogatą ofertę gier na PC i konsole w sklepie Sferis.pl