Jak donosi między innymi serwis Pitchfork (i zarazem cały internet), pre-produkcja filmu o Elvisie Presleyu, która miała rozpocząć się w Australii została wstrzymana na czas nieokreślony. Powód? Nie wiem, czy chcecie go słyszeć po raz kolejny (bo zapewne znacząca większość już o tym wie) – Tom Hanks oraz jego żona, Rita Wilson, poinformowali w swoich mediach społecznościowych o bardzo przykrej sytuacji: po badaniu na obecność koronawirusa ich wynik okazał się pozytywny. Film, który nie ma jeszcze tytułu, miał zadebiutować w kinach w październiku przyszłego roku. Aktor wspomniał w wiadomości, że wraz z żoną podróżowali, po paru dniach podróży poczuli się gorzej, mieli objawy przeziębienia, dlatego postanowili wykonać testy.
Najprawdopodobniej jest to jedna z najsmutniejszych dzisiejszych wiadomości.