Zdaniem popularnego informatora z obozu From Software historia Elden Ring będzie bliższa kierowanej przez nas postaci. Nawet jeśli ekipa przygotowała majestatyczny świat, to gdzieś na jego końcu czeka nieuchronna katastrofa.
Nawet jeśli jak dotąd odpowiedzialne za zapowiedzianą w minionym roku grę Elden Ring firmy Bandai Namco i From Software nie zdecydowały się poruszyć tematu, to okazuje się, że całkiem sporo są o niej w stanie powiedzieć branżowi insiderzy. Prym w tej kwestii wiedzie użytkownik forum ResetEra znany jako Omnipotent. Ten w najnowszym wpisie postanowił wyjaśnić, jakie korzyści dla samej gry przynosi udział w projekcie twórcy cyklu Pieśń Lodu i Ognia, George’a R.R. Martina.
Według informacji ujawnionych przy okazji najnowszego wpisu świat wykreowany na potrzeby Elden Ring będzie nie tylko największy ze wszystkich, jakie do tej pory stworzyło From Software, ale przy tym wielowarstwowy i majestatyczny. Zdaniem forumowicza tytuł będzie absolutnym spełnieniem marzeń dla fanów japońskiego studia i serii Gra o Tron, gdyż poza toną zawartości wprowadzi niespotykane dotąd formy narracji, zarówno tej prowadzącej nas bezpośrednio przez uniwersum gry, jak i takiej, która nie narzuca się wprost, ale sieje w naszych głowach pewien niepokój.
Omnipotent przekonuje, że chociaż Martin jest autorem historii świata gry i z samą narracją nie ma wiele wspólnego, to tę zbudowano na przygotowanym przez niego materiale źródłowym, który From Software mogło interpretować w dowolny sposób. Tym samym Elden Ring mocniej zaakcentuje obecne w dotychczasowych grach studia wątki polityczne, ale też zwróci uwagę na prawdziwą naturę problemu, którą jest zniszczenie tytułowego Elden Ring.
Pierścień dla świata gry będzie tym, czym dla naszej planety widziany w nocy Księżyc. Jego zniknięcie nie przywiedzie ze sobą natychmiastowej zagłady, ale za to powolnie wdzierającą się katastrofę. Jednocześnie nasze poczynania w grze mają nosić znamiona prawdziwej przygody w fantastycznym świecie – poznamy większą liczbę bohaterów niezależnych, a historia będzie nieco bliższa kierowanej przez nas postaci. Jednak wszystko to poprowadzi nas wprost do nieuchronnej klęski. Zarówno dla świata gry, jak i protagonisty Elden Ring.
Oczywiście do wszystkich zaprezentowanych tu doniesień należy podchodzić z odpowiednim dystansem, którego zabrakło użytkownikom cytowanego forum. Ich zdaniem gra z jednej strony jest Magnum Opus japońskiej ekipy, a z drugiej absolutnie bez szans na debiut w tym roku w nakreślonym tu kształcie.
Jak będzie? Przekonamy się, gdy wydawca postanowi rzucić nieco światła na przygotowania do premiery. Zgodnie z pierwotnym komunikatem Elden Ring zmierza na PC, PlayStation 4 i Xbox One.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!