Tym razem ciekawostka dla fanów zabawy sprzętem, nawet jeśli te nie prowadzą do żadnych przełomowych odkryć czy nie skutkują dynamicznym rozwojem technologii. Okazuje się, że 16-letni entuzjasta sprzętu dokonał potencjalnie niemożliwego – nawet jeśli Windows 10 do uruchomienia wymaga minimalnie 1 GB pamięci RAM, to udało się go odpalić przy zaledwie 192 MB.Bohater naszej publikacji pochwalił się tym wyczynem za pośrednictwem Twittera, a redakcja serwisu Tom’S Hardware drążyła temat, by ustalić, że Windows 10 początkowo został uruchomiony już dla 512 MB RAM. Nastolatek postanowił dokręcić śrubę, odpalił OS-a na 256 MB, potem tytułowym 192 MB, a następnie spróbował konfiguracji ze 140 MB, by później przejść na 128 MB. Przy 140 MB pamięci system uruchomił się tylko częściowo, podczas gdy dla 128 MB można było zobaczyć jedynie Blue Screen.
Microsoft mówi: minimalnie 1 GB, a 16-latek podbija stawkę i odpala Windows 10 z jedynie 192 MB RAM-u. Niewiele więcej niż MS zalecał dla Windowsa XP.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!