Wygląda na to, że Blizzard może mieć chrapkę na własny auto battler w świecie Warcrafta, który zrewolucjonizuje wyzwania w Mission Table and Followers.
Kolejna porcja doniesień bezpośrednio z plików wersji alfa rozszerzenia Shadowlands do gry World of Warcraft. Okazuje się, że we wczesnym buildzie dodatku znalazło się też miejsce na prototyp zrewolucjonizowanego systemu Mission Table and Followers, który jako Adventures System w niczym nie ustępuje popularnym na rynku auto battlerom typu Teamfight Tactics czy Dota Underlords.
Zgodnie z informacjami zapisanymi w plikach WoW-a, Adventures System pozwoli nam wybrać maksymalnie pięciu sojuszników, których wyślemy na jedną z dostępnych misji. Każdy z nich ma dysponować jedną unikalną umiejętnością, a zarówno ich użycie, jak i reszta starcia, będzie odbywać się automatycznie. Całość pozwoli nam nieco mocniej zaangażować się w przebieg starcia i chociaż o jego wynikach będziemy informowani na bieżąco, to nic nie wskazuje, byśmy w trakcie potyczki mogli zmienić ustawienie czy zauważalnie wpłynąć na jej przebieg.
Adventures System jest jeszcze na wczesnym etapie produkcji i może się okazać, że ostatecznie Blizzard z niego zrezygnuje. Firma niejednokrotnie wrzucała do wczesnych wersji dodatków rozmaite prototypy, ale nie da się ukryć, że graczom mogłoby przypaść do gustu drobne odświeżenie zadań z udziałem bohaterów niezależnych.
I właśnie dlatego olalem już WoWa. To jakie popierdółki zaczeli robic, od battle pet to jakiś followers czy rozwijanie własnej bazy o której każdy juz chyba zapomniał to dla mnie za dużo. A kontent w każdym dodatku to kopiuj wklej.