Ciekawe doniesienia dla wszystkich, którzy z zainteresowaniem śledzą postępy we wdrażaniu sieci 5G do codziennego użytku. Okazuje się, że nawet jeśli na tę chwilę nie jest to możliwe w „domowych” warunkach, to Samsungowi w specjalnym środowisku testowym udało się wycisnąć z sieci 5G prędkość 8,5 Gb/s. Przypomnijmy, że na początku roku podobny eksperyment przeprowadziła firma Ericsson, ale udało jej się wykręcić jedynie prędkość rzędu 4,3 Gb/s. Skąd taka różnica?
Samsung podobnie jak wcześniej Ericsson wykorzystał pasmo mmWave o częstotliwości 800 MHz, ale dorzucił do niej technikę MU-MIMO (Multi-User, Multiple-Input, Multiple-Output), która pozwala zwiększyć pojemność sieci bez jednoczesnego zaniżania prędkości osiąganej przez pojedynczego użytkownika.
Koreańczycy przeprowadzili specjalny test, w którym dwa terminale pobierały dane z tej samej stacji bazowej z prędkością w okolicach 4,25 Gb/s, co dało rekordowe 8,5 Gb/s. Oczywiście wciąż mowa tu o warunkach laboratoryjnych, przy bloku szerokości 800 Hz, gdzie standardowe bloki dla transmisji LTE oferują szerokość 20 Hz. Tym samym dla standardowego konsumenta oznacza to 5G rozpędzone do ponad 100 Mb/s, co można przyspieszyć dwukrotnie, stosując technikę MU-MIMO.
Cóż, takie wyniki z pewnością są daleko przed nami, ale Samsung wydaje się zdecydowanie walczyć o pozycję lidera w dobie sieci 5G. Sama technologia budzi rozmaite kontrowersje, których nawet nie będę tu przytaczać.
Czekacie na 5G, a może uważacie, że nowy standard nie jest nam do niczego potrzebny?
Sprawdź bogatą ofertę gier na PC i konsole w sklepie Sferis.pl
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!