Assassin's Creed Valhalla będzie bardziej zbalansowany – to oznacza zdecydowanie mniej grindu

Wincenty Wawrzyniak
2020/05/03 18:45
5
0

Kolejny dzień, to i kolejne szczegóły na temat niedawno zapowiedzianego Assassin’s Creed Valhalla.

Kilka dni temu zapowiedziano nową część serii Assassin’s Creed o podtytule Valhalla. Zobaczyliśmy pierwszy zwiastun, poznaliśmy podstawowe szczegóły na temat fabuły, poinformowaliśmy Was również o tym, że Assassin’s Creed Valhalla skorzysta z rozwiązania Smart Delivery – to oznacza, że gracze posiadający konsole Microsoftu kupią grę raz i, gdy już na rynku zadebiutuje sprzęt nowej generacji, będą mogli grać zarówno na Xboksie One, jak i Xboksie Series X. W międzyczasie zasypano nas następnymi szczegółami, które możecie znaleźć pod tym adresem. A dzisiaj przychodzimy z kolejnymi nowinkami. Takie życie.Assassin's Creed Valhalla będzie bardziej zbalansowany – to oznacza zdecydowanie mniej grindu

Na łamach australijskiego serwisu Press Start pojawił się wywiad, które udzielił redaktorom Ashraf Ismail, reżyser Assassin’s Creed Valhalla. Jeśli graliście w poprzednią część cyklu, Odyssey, to zapewne kojarzycie, że była ona krytykowania w szczególności za ogromne ilości grindu, który najzwyczajniej w świecie większości graczom psuł zabawę (oczywiście, co innego, kiedy takowy grind zwyczajnie lubimy, bo tak przecież też można). Ismail postanowił jednak uspokoić fanów i zapewnił, że w Assassin’s Creed Valhalla gracze otrzymają pełną swobodę odnośnie tego, jak przejdą grę – dzięki temu będziemy mogli całkowicie skupić się na głównej historii, a ci, którzy lubią grind, będą mogli próbować ukończyć absolutnie wszystko, począwszy od zadań pobocznych, a skończywszy na eksploracji każdej lokacji. W Assassin’s Creed Odyssey problemem często okazywał się system poziomów, który zmuszał do grindu i tym samym marnowania czasu na mnóstwo dodatkowych aktywności.

Zbudowaliśmy zapierający dech w piersiach świat i chcemy, aby gracze bawili się dokładnie tak, jak sami sobie tego zażyczą. Właśnie ten sposób balansujemy grę. Ktoś chcę się skupić na głównej fabule – nie ma problemu. Ktoś innych chce podbijać świat – też nie ma problemu. Tak naprawdę to od gracza będzie zależeć to, w jaki sposób chce konsumować udostępnioną przez nas zawartość.

GramTV przedstawia:

Przypomnijmy jeszcze, że najnowsza część cyklu Assassin’s Creed pojawi się na komputerach osobistych, konsolach obecnej generacji (PlayStation 4, Xbox One), konsolach nowej generacji (PlayStation 5, Xbox Series X) oraz na platformie Google Stadia. W przypadku pecetów gra będzie dostępna w sklepie Epic Games Store oraz w Ubisoft Store. Ponadto deweloperzy udostępnią ją w ramach usługi Uplay+. Premiera jest zaplanowana na bieżący rok.

Komentarze
5
Xelos_Iterion
Gramowicz
12/05/2020 01:20

Każde studio, które bierze się za sandboxy, powinno brać przykład i pełnymi garściami czerpać od Rockstara. To, co zrobili ze światem RDR2, to majstersztyk. 

MisioKGB
Gramowicz
04/05/2020 14:40
Kenjiro napisał:

Akurat Odyssey jest chyba najbardziej zbalansowaną grą z serii, postęp za zadania leci ciurkiem, aczkolwiek parę rzeczy by się przydało poprawić:

1. Walka powinna być sprawiedliwa, a nie tak jak w Odyssey, gdzie przeciwnik jest na 20 i więcej trafień, a nasz protagonista pada po kilku ciosach. 2. Zadania powinny być mniej fedexowe, jak również nie polegać tylko na zabijaniu lub ochronie/transporcie. Jeśli już są uproszczone, to niech przynajmniej leżą w pobliżu, a nie daleko. 3. Zrezygnować z generycznych zamków, warowni, wież itp., a pozostawić tylko te, które mają sens z punktu fabularnego/zadań. W punktach charakterystycznych z punktu widzenia historycznego powinno się zrobić odpowiednie zadania.

Co? Graliśmy w tą samą grę? :P Nie mogłem przejść dalej, bo trep na wyższym levelu mnie bił. Musiałem przez wiele godzin przejmować terytoria, robić durne side questy i czyścić obozy byleby się wyrównać poziomem z tym trepem. Odyssey był najgorzej zbalansowana odsłoną całej serii, już w Origins wyglądało to o wiele przyjemniej.

Kenjiro
Gramowicz
03/05/2020 20:45

Akurat Odyssey jest chyba najbardziej zbalansowaną grą z serii, postęp za zadania leci ciurkiem, aczkolwiek parę rzeczy by się przydało poprawić:

1. Walka powinna być sprawiedliwa, a nie tak jak w Odyssey, gdzie przeciwnik jest na 20 i więcej trafień, a nasz protagonista pada po kilku ciosach. 2. Zadania powinny być mniej fedexowe, jak również nie polegać tylko na zabijaniu lub ochronie/transporcie. Jeśli już są uproszczone, to niech przynajmniej leżą w pobliżu, a nie daleko. 3. Zrezygnować z generycznych zamków, warowni, wież itp., a pozostawić tylko te, które mają sens z punktu fabularnego/zadań. W punktach charakterystycznych z punktu widzenia historycznego powinno się zrobić odpowiednie zadania.




Trwa Wczytywanie