Branża gier nieustannie ewoluuje, idąc w stronę coraz większych, znacznie bardziej szczegółowych i wymagających dla sprzętu produkcji. To z kolei oznacza niejednokrotnie niezwykle spore rozmiary plików gier, a dzisiaj 100 GB wymaganego miejsca na dysku w przypadku tytułów AAA nie jest raczej żadnym zaskoczeniem. (Zapewne fani Call of Duty: Modern Warfare wiedzą, o co mi chodzi, szczególnie po jednej z aktualizacji ważącej 185 GB...) Z pomocą przychodzi jednak firma Microsoft, która – jak donosi między innymi serwis GameSpot – postanowiła opracować specjalną technologię dla swojej konsoli nowej generacji Xboksa Series X, która pozwoli przestać nieustannie martwić się tym, czy aby na pewno wystarczy miejsca na dysku na jeszcze jedną grę.Redakcja serwisu przeprowadziła rozmowę z Jasonem Ronaldem, jednym z przedstawicieli Xboksa (director of program management), który zdradził, że dekompresja hardware’u pozwoli grom zajmować możliwie jak najmniej miejsca na dyskach SSD razem z eliminacją przeciążenia CPU. Deweloperzy będą mogli również umożliwić użytkownikom instalowanie wyłącznie tych części gry, których będą potrzebować, minimalizując w ten sposób ilość – i tym samym rozmiar – treści instalowanych lub pobieranych na dysk SSD w konsoli. Jednym z przykładów, które podał Ronald, jest chociażby brak konieczności pobierania niepotrzebnych obcojęzycznych dubbingów, instalując wyłącznie wersję angielską. Brzmi całkiem dobrze, prawda?
Firma postanowiła zareagować na nieustannie zmieniającą się sytuację w branży (czyli coraz większe rozmiary plików gier) i opracować nową technologię dla konsoli Xbox Series X.