Jak się wzorować, to na najlepszych – z takiego założenia wyszli twórcy Industrii. Half-Life dziś może jest już zakurzony, ale wciąż pozostaje klasyką gatunku.
Małe niezależne studio Bleakmill pracuje nad FPS-em Industria. Gra oparta jest na Unreal Engine 4, a jej premiera zaplanowana jest na pecetach na pierwszy kwartał 2021 roku. Twórcy odwołują się w niej do nie lada klasyków. Jak podają w informacji prasowej, Industria inspirowana jest hitami Valve sprzed lat: Half-Life’em 2 i Portalem 2.
Nowo ogłoszona strzelanka nie będzie jednak tak rozbudowana jak znamienite pierwowzory. Kampania, w której główną rolę ma odgrywać fabuła, ma bowiem wystarczyć raptem na cztery godziny zabawy. Ma to być jednak intensywnie spędzony czas: Bleakmill zapowiada napiętą atmosferę, starannie zaprojektowany surrealistyczny świat, szeroki wachlarz broni, który posłuży do obrony przed czającymi się za każdym rogiem przeciwnikami oraz unikatowe umiejscowienie.
Akcja Industrii toczy się bowiem równoległym wymiarze w czasach upadku muru berlińskiego. Kiedy podzielone Niemcy po kilkudziesięciu latach wreszcie się jednoczą, niejaki Walter znika gdzieś w tajnej placówce naukowej niedaleko Berlina Wschodniego. Zadaniem głównego bohatera jest odnalezienie Waltera i odkrycie mrocznych sekretów laboratorium.
GramTV przedstawia:
Poniżej prezentujemy pierwszy trailer Industrii, który oferuje wstępny wgląd w rozgrywkę i klimat.
Faktycznie, widać inspirację hitami Valve. Gra na tym etapie jakoś szczególnie mnie nie porwała, ale może po kolejnym i dłuższym zwiastunie zmienię zdanie.