Jeśli liczyliście, że gdy wygaśnie umowa licencyjna pomiędzy Electronic Arts a Disneyem na wykorzystanie marki Star Wars, to ta trafi w inne ręce, to chyba nie wchodzi to w rachubę. Podczas najnowszego spotkania z inwestorami Andrew Wilson zapowiedział, że EA podwoi wysiłki, by dowieźć na rynek jeszcze więcej projektów bazujących na uniwersum stworzonym przez Lucasa. Nie padła tu jasna deklaracja związana z przedłużeniem umowy pomiędzy firmami, ale Wilson podkreślił, jak udane stosunki łączą EA z Disney i LucasArts, co wieszczy kolejne sukcesy na polu elektronicznej rozrywki.
Przypomnijmy, że umowa licencyjna na uniwersum Gwiezdnych Wojen wygaśnie w 2023 roku i jeśli EA nie powtórzy wpadki pokroju debiutu Star Wars: Battlefront 2, to jest dalece prawdopodobne, że Disney nie wycofa się z niej przed czasem. Z drugiej strony, jeśli nowe projekty EA okażą się równie udane, co ubiegłoroczne Star Wars Jedi: Fallen Order, to jest niemal pewne, że świat Lucasa pozostanie w rękach EA na dłużej.
Na tę chwilę możemy być niemal pewni, że w Respawn Entertainment powstaje kolejna odsłona Star Wars Jedi. Tymczasem niedawno EA oficjalnie zapowiedziało Star Wars: Squadrons od EA Motive. Na nieco dłuższą przerwę muszą przygotować się fani Star Wars: Battlefront – wszystkie zespoły DICE pracują nad Battlefield 6.
Oczywiście wszystko jeszcze przed nami. Jednak jeśli nie EA, to kto dostarczyłby godne produkcje w klimacie Star Wars?
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!