Walka z Balrogiem, bitwa na Dagorlad, pojedynek Gandalfa z Sarumanem. Mógł być kawał dobrej gry.
Jeśli należycie do fanów filmowej trylogii Władca Pierścieni, to z pewnością zainteresuje Was fakt, że kilkanaście lat temu powstawała gra wiernie przedstawiająca wydarzenia z wielkiego ekranu. Powstawała, bo ostatecznie wylądowała w koszu, a fragmenty skasowanego projektu postanowił ujawnić Jon Burton, jeden z założycieli studia Traveller’s Tales. Projekt zakładał udział graczy w kluczowych momentach z filmowej trylogii jak walk z Nazgulami czy pojedynek Gandalfa z Balrogiem. Rzućcie okiem na załączony do wiadomości materiał.
Okazuje się, że na fali popularności poprzedzającej nadejście filmowej trylogii Hobbit znana z projektów ze świata LEGO ekipa trudniła się przygodową grą akcji z Frodem i spółką. Tę Warner Bros. zamówiło jeszcze w 2008 roku i wyłożyło na szkice i dema technologiczne okrągły milion dolarów, by w końcu nie puścić projektu dalej. Dlaczego? Warner Bros. domagało się oryginalnej opowieści w Środziemiu, na którą Burton się nie zgodził. Sam projekt przypadł do gustu zarówno Peterowi Jacksonowi, jak i Guillermo del Toro, ale było to za mało, by wcielić go w życie.